Ratujemy Misia!

Miś to około 10-letni chłopak, który przybłąkał się do jednej spod suwalskich wsi. Nie wiemy, skąd się wziął... Jedno jest pewne, życie staruszka nie było kolorowe. Zmęczony, osłabiony, głodny, z mnóstwem kleszczy trafił pod naszą opiekę. Po przejściu wielu badań, kastracji i usunięciu zębów okazało się, że Miś ma czerniaka złośliwego.

Po serii niepowodzeń nad Misiem zaświeciło słońce w postaci Pani Doroty. Pojechał aż do Szczecina, aby zrozumieć, co znaczy mieć swojego człowieka. Przeżywa drugą młodość i zmienił się nie do poznania! Jeździł nawet tramwajem! Radosny, wesoły i po prostu szczęśliwy...

Jednak choroba nie daje o sobie zapomnieć. Miś ciągle potrzebuje naszej pomocy! Guz zaczyna odrastać. Pojawiła się nadzieja na przedłużenie misiowego życia. Za tydzień przejdzie operację usunięcia żuchwy, węzłów chłonnych podżuchwowych i zagardłowych. Wiąże się ona niestety z nie małymi kosztami.

Wierzymy jednak, że znowu wygramy z czasem i pozwolimy Misiowi wyciągnąć od życia tyle miłości, ile tylko się da na tej ostatniej prostej. Wspólnymi siłami ponownie nam się uda!