Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy z całego serca wszystkim, którzy wsparli zbiórkę Misi . Szczególne podziękowania kierujemy dla osoby o niku f 24, która wpłaciła znaczną cześć potrzebnej sumy. To dla nas bardzo wiele znaczy.
Dzięki Wam Kochani Misia będzie miała specjalną paszę, która pomoże poprawić jej kondycję.
Jeszcze raz gorąco dziękujemy ❤️
Misia to starsza kobyłka, całe życie było niewątpliwie dla niej prawdziwym piekłem. Mieszkała sama. Kontakt z innymi końmi miała jedynie wtedy, kiedy pokrywał ją ogier. Regularnie wydawała na świat źrebaki. Po każdego z nich wkrótce przejeżdżał tir i zabierał go do rzeźni. Właśnie w ten sposób zarabiał na życie jej właściciel - przez całe lata zyskując pieniądze na śmierci jej dzieci. Gdy pewnego dnia starszy Pan zaniemógł, jego syn pilnie postanowił pozbyć się problemu, jaki stanowiła dla niego Misia i jej maleńka córeczka, bo nie miał czasu, żeby się zajmować oporządzaniem koni. Dostałyśmy zaledwie kilka dni na zgromadzenie potrzebnych funduszy, ale dzięki Waszemu wsparciu, udało się ocalić życie Misi i jej 2-miesięcznej córce, tuż przed wywozem na rzeź.
Dziś mija 2 lata od tamtych wydarzeń. Misia jest nieufną, nieco wycofaną kobyłką. Traumatycznych przeżyć nie dało się całkiem wymazać z jej pamięci. Misia bardzo potrzebuje dziś Waszej pomocy - wczoraj był u niej weterynarz, bo dostała silnego kaszlu i jeśli leki nie pomogą, konieczna będzie dalsza diagnostyka w kierunku copd. Potrzebujemy również wsparcia, aby kupić dla niej paszę i suplementy na zimę.
W związku z tym, że musimy pokrywać wysokie koszty utrzymania wielu uratowanych zwierząt, brakuje nam czasem środków na takie zakupy. Jeszcze raz gorąco Was prosimy o grosik dla Misi.
Dziękujemy!
Laden...