Strona korzysta z plik贸w cookies w celu realizacji us艂ug i zgodnie z Polityk膮 Plik贸w Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Misia to starsza sunia, kt贸ra chwil臋 po Sylwestrze pojawi艂a si臋 na ulicach Ursynowa. Biega艂a wystraszona po ulicach. Grupa os贸b zacz臋艂a jej szuka膰 i tak okaza艂o si臋, 偶e sunia zamieszkuje posesj臋 przy ulicy Tanecznej.
Zacz臋li艣my si臋 interesowa膰 jej sytuacj膮 i okaza艂o si臋, 偶e Misia mieszka tam sama, 艣pi w budzie, a 偶adnych lokator贸w w domu nie ma. Po trzech dniach uda艂o si臋 dotrze膰 do osoby, kt贸ra teoretycznie opiekowa艂a si臋 Misi膮. Starsza pani mieszka艂a ju偶 gdzie indziej i tylko co jaki艣 czas kto艣 przyje偶d偶a艂 nasypa膰 jej w膮tpliwej jako艣ci karmy w misk臋 i nala膰 wody. 呕ycie Misi si臋 zmieni艂o o 180 stopni. W pa藕dzierniku do schroniska oddano jej towarzysza Kajtka. Misia mia艂a tam trafi膰 w grudniu, ale schronisko odm贸wi艂o. Jej bieganie po ulicach by艂o wynikiem ucieczki z tej posesji w Sylwestra. Biedna sunia pierwszy raz nie mog艂a si臋 schowa膰 w domu i w panice wywo艂anej hukiem petard uciek艂a w szoku.
Um贸wili艣my si臋 z "opiekunk膮" Misi i jej nowym partnerem. Podpisali zrzeczenie. Nie mieli艣my jednak serca odda膰 tego starutkiego psa do schroniska. Sunia by艂a przera偶ona. Znale藕li艣my jej dom tymczasowy u Magdy. Wszystko mia艂o si臋 zacz膮膰 uk艂ada膰, gdy po dw贸ch dniach zadzwoni艂a Magda, 偶e sunia 藕le si臋 poczu艂a. Nie je, zacz臋艂a wymiotowa膰 i s艂abnie. Pojechali艣my do kliniki w Milan贸wku. Na miejscu okaza艂o si臋, 偶e sunia ma 偶贸艂taczk臋. Badania wykaza艂y ostr膮 niewydolno艣膰 nerek i zapalenie trzustki. Wszystkie powik艂ania s膮 wynikiem dw贸ch chor贸b odkleszczowych - Bebeszjozy i Erlichiozy.
Sunia zacz臋艂a walk臋 o 偶ycie. Natychmiast wdro偶ono leczenie oraz p艂ynoterapi臋 do偶yln膮. Sunia pozostaje w szpitalu, a kolejne badania kontrolne poka偶膮, czy organizm zareagowa艂 na leczenie. Czeka j膮 kilkutygodniowa walka o powr贸t do zdrowia. Koszta b臋d膮 wysokie i dlatego zdecydowali艣my si臋 prosi膰 Ci臋 o pomoc. B臋dziemy bardzo wdzi臋czni, je艣li wesprzesz nas darowizn膮 na ten cel.
呕aneta i Tomek - Fundacja Trop Warszawa
Laden...