Misiunia potrzebuje pomocy

Z próbą o pomoc dla kotki Misiuni zgłosiła się do nas pani Marzanna, która jest pielęgniarką i jeździ do właścicielki Misiuni, właścicielka kotki to starsza, schorowana 96-letnia osoba, która bardzo kocha swojego kotka, ale nie stać jej na leczenie.

U kotki zauważono problem z uchem. Na wizycie w gabinecie weterynaryjnym okazało się, że Miśka ma stan zapalny w uchu, leci krew i ropa, badanie wykazało, że w uchu jest polip (guz) który jest odpowiedzialny za stan ucha. Kotka dostała leki. Musimy jeszcze zrobić kotce badania krwi i jeśli wyniki będą dobre to Misia przejdzie zabieg usunięcia polipa.

Bardzo prosimy o pomoc w zebraniu środków na pokrycie kosztów, dotychczasowego leczenia.