Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Miśce stoczniowej została udzielona pomoc.
Po pobycie w lecznicy, trafiła do domu tymczasowego. Dziękujemy za zaangażowanie w pomoc - wzajemnie możemy dużo.
Misię stoczniową znają wszyscy. Biegnie na spotkanie Panów z ochrony, wybiega spod rusztowań na dźwięk silników naszych aut - jest wyjątkowo mądrą i kontaktową kotka. Niestety w ostatnim czasie Misia zaczęła kuleć, potem zaczęła mieć poważne problemy z chodzeniem.
Zmartwiliśmy się wszyscy, kiedy ukryła się pod kontenerem i przestała do nas wychodzić na jedzenie. Zimno, śnieżnie, wilgoć w powietrzu - warunki fatalne -, a my przestaliśmy ją widywać. Pojechaliśmy na miejsce: Miśka wyszła do nas, mocno utykając na tylną łapkę. Trafiła do lecznicy. Diagnostyka w postaci RTG pokazała, że nasza Miśka cierpi na zwyrodnienia i silną bolesność stawów. Życie i spanie na betonach oraz chodzenie po mokrych wilgotnych, poprzymarzanych powierzchniach dało jej mocno w kość - dosłownie. Miska przebywa w lecznicy i otrzymuje leki, suplementy, wygrzewa swoje sterane życiem członki.
Kotka ma ok. 10 lat. Nie powinna już wracać na niegościnne tereny stoczniowe. Tak bardzo chcielibyśmy, żeby jej pobyt w lecznicy był jednocześnie odbiciem się od starego życia; żeby Miska przestała być kotem bezdomnym i trafiła do nowego domu... Marzymy o tym i wierzymy w to. Może ktoś ją wypatrzy i pokocha! Zaciskamy kciuki!
Tymczasem prosimy, wesprzyjcie leczenie Miśki stoczniowej!
Laden...