Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Prosimy Was dziś o pomoc w imieniu 12-letniego Misia. Nigdy nie opisywaliśmy historii Misia, ponieważ jest ona smutna, a sam psiak jest słodki, kochany i cudowny. Nie widać w nim już smutku, ale dziś musimy to zrobić.
Misio trafił do nas przed Wigilią, został znaleziony w rowie wyziębiony do granic możliwości. Myśleliśmy, że jego organizm nie da rady, że odejdzie. Miał zapalenie płuc oraz był po wypadku samochodowym. Ile to chudziutkie, drobniutkie ciałko musiało znieść cierpienia to nawet nie możemy sobie wyobrazić. Jednak Miś pokazał jaką ogromną wolę życia ma w sobie. Dzielnie znosił codzienne podawanie leków, a jego organizm pięknie poradził sobie z chorobą. Zaczęło się od nieśmiałego machania ogonka, lizania po rękach, aż w końcu zobaczyliśmy w jego oczach miłość i zaufanie. Miś doszedł do siebie, zostawił przeszłość za sobą i pokazał jak wspaniałym psem jest, odzyskał radość życia, pokochał chodzenie na spacerki.
Został poddany standardowym badaniom, które wykonujemy u każdego starszego psiaka. Echo serca wykazało zwyrodnienia i niedomykalność zastawek przedsionkowo- komorowych. Pan Doktor przepisał Misiowi leki - Cardiosure, które mają wspomóc jego serduszko.
Niestety, to nie wszystko. Nasz starszy dziadeczek musi mieć wykonaną sanację jamy ustnej oraz kastrację. To, co ma w buzi to ruina, która dodatkowo obciąża i tak już słabe serduszko malucha.
Miś przeżył już zbyt wiele, zniósł zbyt wiele cierpienia i bólu, ale dziś prosimy Was o pomoc by mógł przeżyć już tylko same szczęśliwe i dobre chwile.
Laden...