Molly cierpi. Zbieramy na diagnostykę i leki!

Mamy pod opieką pieski chore, nieadopcyjne, w większości staruszki. I mamy też sunię Molly. Młoda, znaleziona 3 lata temu w tragicznym stanie. Przeszła szereg badań, które tylko potwierdziły jej ciężki stan - ma chore łapki. To choroba nieuleczalna, bolesna i utrudniająca poruszanie się suni. Łapki są opuchnięte i wykrzywione.

Ostatnie badania były 3 lata temu i przydałyby się następne. W rozpoznaniu weterynarze napisali:

Rozmiękczenie kości: odczyn palisadowy około nasady kości długich,
Objawy krzywego garstka.
Incongruencja stawu łokciowo-promieniowego.
Niesymetryczny wzrost kości
Podejrzenie osteodystrofii wieku młodzieńczego.
Zalecono - ograniczenie ruchu, magnetoterapia, wita-wet,
Wykonano RtG i magnetoterapię.

Molly bardzo często się kładzie po przejściu kilku kroków z powodu bólu łapek. Tylne łapy są całkowicie usztywnione, spowodowane jest to zesztywnieniem stawów.

Potrzebna jest diagnostyka, na którą fundacja nie ma już pieniędzy. Potrzebne leki na stawy, na choroby zwyrodnieniowe. Potrzebna jest suplementacja. I specjalistyczna, weterynaryjna karma. A sunia na obecną chwilę nie ma nic.

Apelujemy i prosimy osoby, którym nie jest obojętny los pokrzywdzonej suni o pomoc w opłaceniu nowych badań i zapewnieniu jej komfortu życia bez bólu.