Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy przeogromnie za wasze gorące serducha! Tylko dzięki Wam udało nam się pomóc kolejnym szwykłym, skrzywdzonm przez ludzi kociakom. Teraz czekamy do wyzdrowienia, a potem może uda im się znaleźć domy. Super, że udało nam się dzięki Wam opłacić weterynarza i kupić dobrą karmę potrzebna do wyleczenia, bo przybywają kolejne koty. To kolejny rok, który jest szalony jeśli chodzi o liczbę porzuconych kociaków i dorosłych kotów z urazami.
Dziękujemy! Jesteście Wielcy!
Jeszcze jedne biedy nie znalazły domków, a już kolejne trafiają do przytuliska. A dopiero zaczyna się wiosna, a niestety kasa Przytuliska świeci pustkami. Dlatego znów musimy prosić o wsparcie.
W piątek przyjechał do nas kot z chorą łapą. To jeszcze młody kot, ale ze zdjęcia wyszło, że ma totalnie zerwane wiązadła w kolanie. Konieczna jest operacja, po której będzie mógł chodzić i opierać stopę, choć zostanie lekka kulawizna. Może uda się kociakowi znaleźć dom.
Kolejny kot wymagający leczenia to starszy kocur - Pierniczek. Ma stare złamanie żeber, złamanie kręgu, pogryzioną miednicę, jest obolały. Trafił do nas w tragicznym stanie - chodziły po nim opite pchły i kleszcze, był odwodniony i zarobaczony. Jest niewykastrowany, jedno uszko ma dziwnie zawinięte (do dalszej diagnozy). Na szczęście testy Felv/Fiv są ujemne... Przed nami długa droga zanim doprowadzimy go do porządku...
I kolejny poraniony kot, który do nas trafił w bardzo złym stanie to Anton. Przed nim także dłuższa droga do wyprowadzenia go "na nową drogę życia", czyli do adopcji.
Jeśli ktoś z Państwa w tych trudnych dla wszystkich czasach chciałby wesprzeć nasze chorutki symboliczną złotówką to bardzo prosimy, bo niestety operacja więzadła, ale także diagnostyka, podstawowe zabiegi oraz dobra karma są kosztowne. Kociaki te ucieszą się z każdej ilości dobrej mokrej karmy. Jeśli ktoś woli, można wysłać karmę na adres przytuliska: Przytulisko w Głubczycach, ul. Dworcowa 17, 48-100 Głubczyce. Telefon dla kuriera: 535 081 581.
Błagamy Was - pomóżcie nam uzbierać potrzebną kwotę, żeby móc zoperować nogę naszego młodego kociaka, jak również wyleczyć Pierniczka oraz Antona i dać im szansę na normalne życie. Każda złotówka ma ogromne znaczenie! Z góry Wam ogromnie dziękujemy! Tylko dzięki Wam możemy wspólnie pomagać zwierzakom! Trzymajcie kciuki za nasze trzy kocie bidy!
Laden...