Rysiu zbiera na badanie oczek

Dlaczego prawie nie widzę? I czy mogę widzieć więcej?

Rysiu to cudowny kociak, który niestety życie rozpoczął w przytulisku. Do kompletu nieszczęść okazało się, że kotek jest ślepaczkiem, ale po jakimś czasie weterynarz i opiekunowie stwierdzili, że raczej niedowidzi, bo reaguje na ruch w pobliżu, ale nie widzi tak jak inne koty.

Wiemy, że Rysiek nie ma wzroku jak inne kociaki, ale chcielibyśmy zrobić dokładne badania, żeby zobaczyć w jakim stopniu nie widzi, czy na oba oczka widzi bardzo słabo, czy na jedno lepiej, a na drugie wcale  i czy można to wyleczyć. Koszty nas przerastają, zwłaszcza na zakończenie roku - potrzebujemy 1000 zł. na badanie ERG i USG oka, środek usypiający, krople na powiększenie źrenic i dojazd.

Błagamy Was - pomóżcie nam uzbierać potrzebną kwotę, żeby sprawdzić wzrok Ryśka i móc mu znaleźć dobry domek, w którym będą go stale tulić, ale znając jego potrzeby. Nasz rudasek kocha ludzi, nie ma u nas drugiego kociaka, który tak lubi mizianie i tulenie. Można go nosić jak dziecko, wtuli się w człowieka i mruczy jak mała kosiareczka.

Każda złotówka ma ogromne znaczenie! Z góry Wam ogromnie dziękujemy! Tylko dzięki Wam możemy wspólnie pomagać zwierzakom!