Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Sali jak tylko wróciła z adopcji pod naszą opiekę spędziła ponad rok w hoteliku.
Udało się dla Sali znaleźć domek stały u Pana Dionizego i Pani Izabeli pod Łodzią.
Maleńka sunia o imieniu Sali jest od roku pod opieką fundacji. Jak to możliwe? Taka maleńka sunia, która przebywa na hoteliku, gdzie płacimy za jej opiekę i utrzymanie. Pogodna, ale skrzywdzona.
Właścicielka z nią nie pracowała, nie poświęcała odpowiednio dużo uwagi, spacerów - sunia nie była wybiegana i wykazywała niepokojące zachowania, lękliwe zachowania, ale kto ją najbardziej skrzywdził? Tego nie wiemy! Wiemy jednak, że był to mężczyzna, wobec których wykazuje ogromny lęk, strach, obawę.
Widać, że była uderzona przez mężczyznę, a nie wiemy, co się działo więcej! To straszne, że człowiek potrafi swoją złość, nerwy przenosić na zwierzęta, a szczególnie gdy wokół kobiety pojawia się mężczyzna, który krzywdzi zwierzę, a ona woli je oddać. Tutaj nie wiemy, jak było, możemy jedynie się domyślać.
Zbiórka potrwa do 15.02.2022, aby uzbierać na koszty utrzymania miesięczne Sali na hoteliku, ale również na zakup dobrej karmy suchej i mokrej dla Sali na hotelik i na ten cel przeznaczymy 400 złotych. Prosimy Was o pomoc i wsparcie, dla tej maleńkiej, kochaniutkiej suni w wieku 4 lat.
Jeśli uda nam się uzbierać fundusze, będziemy mogły wysłać Sali na "Przedszkole psie, ale dla starszych już psów", aby mogła pracować i bawić się z psami, przy oku behawiorysty, a przede wszystkim wśród nowych osób, aby się otwierała na ludzi przed adopcją. To niezwykle dla niej ważne, a może i szansa na znalezienie domu, bo jednak Sali wciąż szuka swojego miejsca na ziemi, ratunku w postaci kochającego domu.
Czy pomożecie nam opłacić hotelik? Oraz zakupić dla niej karmę?
Laden...