31 maluchów zje konia z kopytami!

Ten rok był wyjątkowo trudny. Jest już listopad, a wciąż dostajemy prośby o pomoc dla kolejnych maluchów. Adopcje stoją.

Nie jesteśmy z gumy, nie jesteśmy z cukru, walczymy…

Mamy w tej chwili pod opieką 31 maluchów, część z nich powoli wychodzi z okresu kocięctwa i zamienia się w tzw. podrostki, którym trudno znaleźć dom, bo nie są to już kociaki, a jeszcze nie dorosłe koty.

Statystycznie jeden kot zjada ok. 2 kg karmy miesięcznie, żwirku nie zliczymy. Postanowiliśmy zorganizować zbiórkę na utrzymanie tej radosnej ferajny. Policzyliśmy +/-, że każdy z jej członków potrzebuje do zapewnienia sobie minimum egzystencjalnego (tj. karmy, bo bez żwirku to one mogą się obejść) 30 pln, czyli 1 pln dziennie.  

Pomóżcie nam zapewnić im to minimum. Każda złotówka się liczy. Dosłownie.