Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mamy całą kwotę! Dziękujemy wszystkim Darczyńcom!
Dramat starszej pani i jej ukochanej trzynastoletniej koteczki rozegrał się ponad 2 tygodnie temu. Nala połknęła igłę z nitką, czego jej opiekunka nie zauważyła od razu.
Dopiero po tygodniu pani Krystyna spostrzegła nitkę wystającą z szyi kotki. Udało się jej ją delikatnie wyciągnąć razem z zardzewiałą igłą. Początkowo wyglądało na to, że problem został rozwiązany. Niestety po kilku dniach Nala przestała jeść i pić, nie oddawała ani moczu, ani kału, a na szyi pojawiła się bardzo brzydka cuchnąca rana, z której sączyła się ropa. Pojawiła się w tym miejscu martwica o wielkości około 4 cm x 4 cm, w dodatku z przetokami. Wnuczka pomogła zabrać Nalę do lecznicy i zapłaciła za pierwszą wizytę. Z powodu odwodnienia nie udało się kotce pobrać krwi, dlatego też podano jej kroplówkę.
Pierwsze rokowania były bardzo ostrożne: "Istnieje ryzyko ropnia głębokiego w tkankach szyi, nie można wykluczyć perforacji/przetoki przełyku. Rokowanie ostrożne do złego - przede wszystkim jutro badanie krwi i dalsze procedury zależne od kondycji i stanu ogólnego kota".
Szyja Nali po połknięciu igły
OPIS BADANIA
Kotka dość aktywna, zainteresowana otoczeniem, ale wygląd świadczy o tym, że nie dba o siebie od jakiegoś czasu.
Sierść matowa, zmierzwiona, łupież.
Temperatura ciała 38,5.
Błony śluzowe jasnoróżowe, lepkie.
Węzły chłonne powierzchowne niepowiększone.
Na dobrzuszno lewobocznej stronie szyi obecny obszar martwicy ok 4 cm x 4 cm z przetokami.
Przykry zapach z rany.
Brzuch miękki, nieco dyskomfort przy omacywaniu.
Osłuchowo tony serca dobrze słyszalne, HR 180/min, w drogach oddechowych brak
patologicznych szmerów.
Obniżona elastyczność fałdu skóry.
Próba pobrania krwi nieudana - kotka odwodniona.
Na drugi dzień udało się pobrać Nali krew - wyniki badań są zaskakująco dobre, co napawa optymizmem i nadzieją na całkowite wyleczenie kotki. Dzięki wdrożeniu odpowiednich leków i codziennemu oczyszczaniu rany na wizytach w lecznicy, Nala odzyskuje zarówno siły, jak i apetyt. Kicię czeka jeszcze sporo wizyt oraz RTG szyi i klatki piersiowej z kontrastem jodowym w celu oceny zachowania ciągłości przełyku, ale już teraz wiemy, że historia ta znajdzie szczęśliwe zakończenie. Aby tak się stało, potrzebne są pieniądze.
Skromna emerytury Pani Krystyny nie wystarczy na pokrycie kosztów badań i leczenia Nali, a przecież musi mieć ona jeszcze pieniądze na życie i na swoje leki. Jej rodzina również nie jest w stanie dłużej finansowo pomagać i płacić za wizyty w lecznicy. Opiekunka kotki kocha ją z całego serca i traktuje jak członka rodziny. Zgodziłyśmy się pomóc i zebrać środki na leczenie Nali. Doceniamy każdego, kto nieustępliwie szuka pomocy dla swojego pupila. Ograniczenia finansowe dotykają wielu, zwłaszcza starszych, osób, ale jeśli ktoś się nie poddaje i walczy o swojego kota, szukając pomocy gdzie tylko się da - nasze serca rosną i z takich osób trzeba brać przykład. To jak - wyleczymy Nalę razem?
Zbieramy pieniądze na: wizyty w lecznicy, czyszczenie rany i zmiany opatrunku, kroplówkę, antybiotyk, probiotyk, leki przeciwzapalne, badanie krwi, USG i RTG z kontrastem (2 projekcje).
Wpłać 5 lub 10 zł i udostępnij tę zbiórkę! Niech Pani Krystyna na nowo uwierzy, że są na świecie dobrzy ludzie.
Laden...