Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bejbi pobiegła za Tęczowy Most...
Dziękujemy wszystkim, którzy byli jej przyjaciółmi. Kochało ją tak wiele osób...tylu osobom stopiła serca...taka była Bejbi i taką chcemy ją pamiętać. To był wyjątkowy pies, którego na szczęście było nam dane znać i kochać.
Ogromnie dziękujemy wszystkim, którzy już wsparli zbiórkę!
Bejbi już nie cierpi. Już biega szczęśliwa za Tęczowym Mostem z czterema sprawnymi łapkami. W końcu!
Pod naszą opieką przebywa 11-letnia suczka Bejbi. Czas napisać nieco więcej o jej obecnej sytuacji, gdyż nie jest ona łatwa... Niestety z całą pewnością nie poradzimy sobie bez Waszej pomocy.
Bejbi trafiła do hoteliku domowego z behawiorystą. Nie wyobrażaliśmy sobie, aby po tym wszystkim, co przeszła, trafiła do boksu. Tym bardziej że jej stan zdrowia wyklucza możliwość mieszkania na zewnątrz. W dodatku potrzebowaliśmy opinii behawiorysty na temat ataków paniki Bejbi, które zdarzały się w mieszkaniu i utrudniały życie jej i jej opiekunom. Okazało się, że najprawdopodobniej wszystko się ze sobą łączy. Mianowicie zdrowie fizyczne z tymi dziwnymi zachowaniami.
Behawiorystka po dłuższym czasie obserwowania z Bejbi dzień w dzień podejrzewa, że jej zachowanie było oznaką ataków bólowych... Czym prędzej więc umówiliśmy Bejbi na konsultację ortopedyczną do Przychodni Weterynaryjnej LoVet do dr Dadeja. Wykonane zostały zdjęcia RTG. Okazało się, że kulejąca łapka Bejbi to nie stary lekki i nieodwracalny uraz, jak słyszeliśmy, a niewyleczone zwichnięcie oraz zwyrodnienie okolicy stawu biodrowego oraz możliwe złamanie śródstawowe.
Doktor od razu zalecił zabieg FHNO (resekcja głowy kości udowej). Kiedy pan doktor tłumaczył nam jaki dyskomfort odczuwa Bejbi oraz jak funkcjonuje jej łapka, zrozumieliśmy że ten ból towarzyszył jej przez ostatnich kilka lat oraz że musimy to zmienić. Bejbi zasługuje na życie bez bólu! Ona tak bardzo potrafi cieszyć się życiem.
Wybraliśmy się także na drugą konsultację ortopedyczną do dr Lidii Nosal w lecznicy ARWET w Wieliczce, która potwierdziła nam wcześniejszą diagnozę i poinformowała o tym, że zarówno przed zabiegiem, jak i po, konieczna jest rehabilitacja. W chorej łapce doszło do zaniku mięśnia praktycznie w całości, a jest on niezbędny do prawidłowego funkcjonowania łapki po usunięciu główki kości udowej. Aktualnie Bejbi uczęszcza dwa razy w tygodniu na rehabilitację (Rehabilitacja Z Psitupem) w bieżni wodnej, gdzie pracujemy nad odbudowaniem mięśnia.
Podsumowując aktualna sytuacja Bejbi wygląda tak, że dziewczyna mieszka w hoteliku, co nie ukrywamy pochłania większą część wszystkich naszych środków, regularnie uczęszcza na rehabilitację, no i przede wszystkim zbiera fundusze.
Fundusze na:
- domowy hotel z behawiorystą,
- rehabilitację 2x w tygodniu (koszt 1 zabiegu to 50 zł),
- leki: przyjmuje codziennie cimalgex, euthyrox oraz suple na stawy i rozwój mięśni,
- kolejne konsultacje ortopedyczne,
- operację, której kwotę dopiero poznamy, ale wiemy, że nie będzie mała (około kilka tysięcy złotych).
Pomożecie nam pomóc Bejbi? 11 lat czekania na dom, kilka lat w bólu… Teraz już musi być tylko lepiej! Obiecaliśmy jej to!
Laden...