Przez większość czasu miał otwarty pyszczek! Walczył o każdy oddech!

W ostatnim czasie pod naszą opiekę trafił kot odebrany z bardzo złych warunków. Zaniedbany, skołtuniony, smutny… Co najgorsze miał ogromne problemy z oddychaniem co utrudniało mu normalne funkcjonowanie! 

Nigdy w życiu nie widział go lekarz, a to był ostatni moment, bo kociak w niedługim czasie mógłby się udusić! 

Od razu zaniepokoiło nas to w jaki sposób oddycha. Bardzo płaski nosek, ledwo widoczne dziurki, świst przy każdym oddechu… Przez większość czasu miał otwarty pyszczek! WALCZYŁ O KAŻDY ODDECH! Wiedzieliśmy, że bez natychmiastowej interwencji lekarza kot się UDUSI! Kajon - bo tak go nazwaliśmy, dostał leki i ma wyznaczony termin badania endoskopowego noska i gardła. Dodatkowo musimy umówić wizytę u kardiologa i wykonać mu echo serduszka.

Lekarz wspominał, że jeśli nie znajdzie się inna przyczyną powodująca duszność, to jedynym ratunkiem będzie operacyjna korekta noska, tak jak to się robi u piesków z płaskim pyszczkiem.

Kochani! Bardzo prosimy o pomoc. Zrobimy wszystko, by Kajon był zdrowy i mógł w końcu oddychać bez trudu. Aby dalej pomagać potrzebujemy Waszego wsparcia, bez niego sobie nie poradzimy 💔