Staruszkowie z Konina bardzo Was potrzebują!

W schronisku dla bezdomnych zwierząt w Koninie nie brakuje starszych, schorowanych podopiecznych, często wymagających leczenia lub specjalistycznej, drogiej karmy bądź lekarstw. Część z nich to staruszki porzucone lub zaniedbane przez swoich właścicieli, inne to schroniskowi rezydenci i weterani, którzy z wiekiem zaczynają chorować. Wszystkim zwierzakom, które są pod naszą opieką staramy się pomóc.

Najstarsi nasi podopieczni niestety mają bardzo niewielkie szansę na adopcję. Ludzie chcą młode, piękne psiaki, niewymagające leczenia, a zarazem większych wydatków; inni nie chcą zbyt szybko żegnać się ze swoim przyjacielem i decydują o adopcji młodszego. Dlatego tak wielu z nich wciąż mieszka za schroniskowymi kratami, a naszym zadaniem jest zapewnić im godne życie, by mogły odejść w spokoju i bez dodatkowego bólu. Wszystko jednak wiąże się z wieloma wyzwaniami, ogromem pracy, a także wysokimi kosztami. 

Schroniska wciąż są przepełnione, ludzie nadal bez wahania wyrzucają psiaki na ulice albo porzucają je w lesie. A przecież każda żywa istota zasługuje, by żyć. Prosimy Was o pomoc, byśmy mogli z czystym sercem utrzymać nasze zwierzaki, zapewnić im zalecane lekarstwa, specjalną karmę i leczenie.

Bardzo chcielibyśmy leczyć starsze psiaki. Takimi podopiecznymi w naszych schronisku są np. Tropik, Krysia chora na serce, Korki mający problemy z trzustką, Zorro, który ma chorą wątrobę, Mario z chorymi nerkami, Józek z atakami padaczkowymi, Bambi również z chorym sercem i wiele, wiele innych staruszków. Pomóż nam w zakupie karmy dla Zorro, leków dla Kryśki, Bambiego i Józka, wesprzyj staruszki mieszakjące w naszych schronisku.