Zwierzobus-by móc godnie i bezpiecznie transp...

Takich jak ,,my" i nam podobnych jest wielu. I bardzo dobrze. Bo działamy w jednym, słusznym celu a im Nas więcej tym lepiej dla tych którzy czekają na Naszą pomoc... Od wielu lat ratujemy tych którzy tego potrzebują jednak ostatnio zaszły spore zmiany. Główną ideą prowadzenia fundacji stało się działanie na rzecz Schroniska Dla Zwierząt w Gnieźnie. A cel jaki założyliśmy sobie tworząc fundację wreszcie po 11 latach został osiągnięty gdyż to miejsce przez prawie ćwierć wieku było koszmarem dla podopiecznych... Jednak od 3 lat schronem rządzi ekipa, która odczarowuje to miejsce. Sami widzicie jak nabrało to miejsce kolorów, jak tętni w nim życie, jak zwierzęta żyją a nie wegetują... Nareszcie jest tak jak być powinno. Tym większa Nasza radość że udało się połączyć siły i działać wspólnie by dobre zmiany nabierały jeszcze większego rozmachu. Kwestia zaopiekowania zwierząt jest priorytetem. Z tym radzimy sobie również w dużej mierze dzięki Wam: darczyńcom, sponsorom czy wsparciu Urzędu Miasta. Drobnymi krokami wprowadzamy również zmiany nazwijmy to techniczne by komfort życia podopiecznych również szybował ku górze. Do pełni szczęścia brakuje Nam ,,Zwierzakobusa"...

To na obecną chwilę Nasze największe marzenie ale i największa bolączka... O ile kwestie ,,dopieszczania" tego miejsca ogarniamy drobnymi krokami przy pomocy wsparcia ludzi o dobrym sercu - o tyle jednorazowa kwota zakupu Zwierzakobusa Nas przerasta...
Prawda jest taka, że jest to kwestia Nam niezbędna....nie mamy żadnego auta na wyposażeniu. Psy,koty czy inne zwierzęta wozimy Naszymi prywatnymi autami, z Naszych prywatnych pieniędzy:

Sprawa jest o tyle trudna że jak narazie nie mamy gabinetu weterynaryjnego na miejscu. Współpracujemy z wieloma klinikami w zależności od potrzeby dlatego te kursy jak się pewnie domyślacie są bardzo ale to bardzo częste.... Zdarza się Nam nawet z psami ,,wielkiej wagi,, przechadzać się spacerkiem do gabinetu który położony jest najbliżej schroniska... Kwestie interwencji również utrudnia brak auta. Nasza praca to Nasza misja. To nie ośmiogodzinny etat a Nasze życie... Cieszymy się z każdej drobnej zmiany bo to zbliża Nas do realizacji celu jaki sobie obraliśmy. Zakup auta rozwiązałby jeden z głównych problemów i zdecydowanie ułatwiłby funkcjonowanie schroniska. A co najwa zniejsze - da większy komfort i bezpieczeństwo transportowanym zwierzętom. Wierzymy, że marzenia się spełniają bo gdyby nie było to prawda nie byłoby Nas tu gdzie teraz jesteśmy dlatego wierzymy z całego serducha że przy odrobinie wsparcia jesteśmy w stanie spełnić i to marzenie. Bądźcie przy Nas jak zawsze, pokażcie, że razem walczymy i razem zwyciężam!