Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wszystkim za pomoc , każda złotówka ma znaczenie 🙏
Stowarzyszenie Rozmerdany Dwór prosi kolejny raz w imieniu swoich podopiecznych o pomoc.
Mamy nowe psiaki, a co za tym idzie, dodatkowe koszty leczenia! Nawet najdrobniejsza wpłata to dla nas duże wsparcie w opłacaniu wizyt u weterynarza, a także przy wykupowaniu leków i uzupełnianiu braków specjalnej karmy dla psiaków! A wszystkie zapasy powoli się kończą, brakuje mokrej karmy, a psiaki mają duży apetyt. Staramy się, jak możemy by niczego im nie zabrakło, jednakże bez pomocy dobrych dusz niewiele zdziałamy!
A oto nasze psiaki:
LAGERTHA
Piękna sunia w typie husky, znaleziona nad zalewem Próba (woj. Łódzkie). Te piękne oczy zakochane są w człowieku, tak samo jak nasi wolontariusze są zakochani w niej! Potrzebujemy opłacić jej sterylizację, szczepienia i odrobaczanie. Wygłodzona sunia trafiła do nas kilka dni temu. Niestety nie toleruje innych psów co ogranicza nam możliwości na znalezienie jej domu co wiąże się z narastającymi kosztami.
AUGUST
Ten piękny wilczek ma około 8 miesięcy. August ma ciężką historie, on i jego bracia byli bici przez swojego właściciela. Strasznie boi się mężczyzn. Jest wycofany, ale robi coraz większe postępy!
Dzięki pracy naszych wolontariuszy piesek zaczyna przekonywać się do ludzi. Mimo to trzeba opłacić jego szczepienia, czipowanie, odrobaczenie i kastrację. Nie musimy też mówić, że taki duży chłopak lubi zjeść… ;)
FIBI
Ta młodziutka sunia przeszła już naprawdę wiele, ale walczymy bezustannie o jej zdrowie. Problemy z jej tylnymi łapkami i diagnoza ogromnie nas przeraziły, ale nie poddaliśmy się. Na szczęście zostało wdrożone odpowiednie kosztowne leczenie, ale wszystkie leki i sterydy kosztują, a środków ciągle brakuje!
FRUZIA
Schorowana staruszka, która właśnie przeszła zabieg sterylizacji u weterynarza. Potrzebujemy pieniędzy na opłacenie jej leczenia i zapewnienia jej godnych warunków. Koszty ciągle rosną....
Naszych podopiecznych jest o wiele więcej i ciągle przybywa! Brakuje nam już sił i funduszy. Dług u weterynarzy rośnie, zapasy karmy się kończą, a nasi czworonożni przecież muszą mieć co jeść i przede wszystkim o ich zdrowie musi mieć kto dbać! Bardzo prosimy każdego, komu los zwierząt nie jest obojętny o wpłaty! Nawet złotówka to krok w stronę osiągnięcia celu, to szansa, byśmy mogli dalej działać i zapewnić naszym zwierzakom odpowiednie leczenie!
Wierzymy, że w niejednym ludzkim serduchu jest odciśnięta łapka czworonoga. Nie bójmy się pomagać, walczmy o tych, którzy nie potrafią nic powiedzieć, a kochają całym sobą jak nasi czworonożni bracia! Prosimy o wsparcie!
Laden...