Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nelo i Dyzio to nasi byli podopieczni. Znaleźli cudowny dom, jednak ich szczęśliwe życie nie trwało długo... wraz ze stałymi zębami, nastąpiła gehenna w niewyobrażalnym bólu.
Zostały znalezione w tygodniowym odstępie w Polkowicach na działkach. Miały wtedy ledwo 7 tygodni. Długo leczone były na koci katar. Trafiły do naszego domku tymczasowego, gdzie dopiero w wieku 9 miesięcy zostały adoptowane. Wcześniej jednak zostały wykastrowane. Po adopcji okazało się, że kocurki mają problem z siusianiem. Potrafiły się zsiusiać się na pościel, kanapę, obok małego dziecka.
Świadoma właścicielka szukała pomocy u kilku weterynarzy, którzy wykonywali różne badania. Krew, mocz… Wychodził stan zapalny, ale mimo leków nie przestawały siusiać w różne miejsca. Masa pieniędzy, wydana na diagnostykę… a dalej nie była znana przyczyna siusiania. Praca z behawiorystą również nie przyniosła efektów. W końcu u kolejnego weterynarza udało się! Nelo i Dyzio w końcu zostali poprawnie zdiagnozowani!
Okazało się że oboje (są braćmi), cierpią na genetyczną „alergie na właśnie szkliwo”, która powoduje silny stan zapalny dziąseł. A z bólu jaki to powodowało, kocurki siusiają w różne miejsca.
U obu, jedyną opcją na pozbycie się bólu jest całkowita ekstrakcja zębów.
Koszt jednego zabiegu to ok. 1500 zł, czyli za dwa kocie istnienia to wydatek rzędu 3.000 zł. Tyle kosztuje życie bez bólu u tych dwóch słodziaków. Właścicielka posiada jeszcze starszą sunię, która jest przygotowywana również do poważnego zabiegu usunięcia nowotworu, sama ta operacja będzie sporym wydatkiem. Nie stać jej już na pokrycie zabiegu u kocurków, szczególnie że sama wcześniejsza diagnostyka pochłonęła wszystkie jej oszczędności.
Nie możemy zostawić Nela i Dyzia w potrzebie, nie mamy jednak możliwości pokrycia kosztów zabiegu bez Waszej pomocy! Dlatego bardzo Was prosimy o wsparcie Nela i Dyzia - aby w końcu mogły żyć bez bólu!
Laden...