Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wczoraj Nessie miała wykonane kontrolne badania krwi, żeby sprawdzić jak zareagował organizm na leczenie, niestety wyniki drastycznie się pogorszyły. Sunia już nic nie jadła, nie piła nie miała siły wstawać, oddychała coraz trudniej, bezwiednie oddawała mocz i stolec
Nie miałyśmy odwagi dłużej jej męczyć, oszukiwać siebie, że będzie dobrze przysparzając tym cierpienia schorowanemu i umęczonemu piesiowi.
Dzisiaj w objęciach cioci Dominiki Nessie przekroczyła Tęczowy Most
Biegaj maleńka z innymi pieskami po zielonych łąkach.
Żegnaj słoneczko.
Bardzo dziękujemy wszystkim drczyńcom za wsparcie finansowe dla Nessie. Zebrane środki pozwoliły nam opłacić ratowanie życia suczki, badania krwi, konsultację kardiologiczną, badanie USG, leczenie.
Tym raem nie udało się pomóc bo człowiek doprowadził Nessie do dramatycznego stanu, za późno było na pomoc.
Przestałeś mnie kochać?!! Dlaczego? Ja kocham Ciebie nadal i pomimo tego, że stałam się dla Ciebie ciężarem, że przestałeś o mnie dbać, karmić i przytulać to nadal myślę o Tobie i tęsknię.
Czym zawiniłam, że porzuciłeś mnie na jednej z ulic dużego miasta gdzie ruch samochodów jest tak duży, że wystarczy chwila nieuwagi i taki niedołężny piesek jak ja może zginąć pod kołami aut?! Pomimo wszystko, tęsknię bardzo…
Nessie błąkała się po ulicach Łodzi zapewne od dłuższego czasu. bo była zdezorientowana, zagubiona i przerażona. Niewiele brakowało, żeby wydarzył się dramat. Nikt z przechodniów nie reagował na człapiącego psiaka, dopiero Pani Emilia pochyliła się nad nią, pogłaskała, przemówiła ciepłym głosem. Choć Nessie cuchnie okropnie, Pani Emilii nie przeszkadzało to w niczym, aby wziąć ją na ręce, przytulić i zabrać do swojego domku.
Na chwilę obecną możemy tylko określić jej stan na podstawie naszych oględzin.
Sunia jest skrajnie zaniedbana i wycieńczona. Jedzenie prawie połyka tak jakby nie widziała go od wielu dni, a to wskazuje na długotrwałe niedożywienie. Kołtuny w większości zrośnięte ze skórą, zbite w twardy filc, plaga pcheł, obecne są też kleszcze. Okolice odbytu silnie podrażnione, widoczne odparzenia, sierść zaklejona starymi masami kałowymi. Uszka w fatalnym stanie z czarną cuchnącą wydzieliną. Oczka przekrwione, mocno podrażnione, zamglone, oklejone zlepami wydzieliny ropnej. Pazury długie, przerośnięte. Niestety nie wiemy, co w pysiu się dzieje, bo Nessie nie pozwoliła zajrzeć do pyszczka, ale ona dzisiaj miała i tak dużo stresu więc nie robiłyśmy tego wbrew jej woli. Przypuszczamy, że zęby są w fatalnym stanie. Psince rozjeżdżają się przednie łapki tak jakby nie miała siły utrzymać się na nich.
Wiek...i tutaj niewiele możemy powiedzieć, ale z pewnością będzie to 10+, waży około 6 kg, jest leciutka, a pod filcem wyczuwa się żebra. Jutro jest niedziela, ale nasz Pan doktor oczywiście nie odmówił nam wizyty. Przyjdzie specjalnie po to, aby obejrzeć sunię, pobrać krew na badania rozszerzone, badania w kierunku chorób tarczycy plus badania w kierunku babeszjozy, oczyścić uszka i oczka, zlecić leki i w końcu spisać protokół z oględzin, bo już mamy doświadczenia niemiłe, że nagle pojawia się właściciel, który żąda oddania psa już zaopiekowanego przez nas więc lepiej dmuchać na zimne.
Nie wiemy, jakich specjalistów będziemy musiały jeszcze odwiedzić, ale z cała pewnością konieczne będzie wykonanie USG u dr Kosiec, wizyta u okulisty dr Garncarza i niewykluczone, że konieczna będzie konsultacja z ortopedą. Jutro poznamy wstępne rokowania i zalecenia.
Zorganizowana zbiórka dla Nessie, ma na celu pokrycie kosztów diagnostyki i leczenia.
Pięknie Was prosimy drodzy przyjaciele o wsparcie suni grosikiem. Zawsze możemy liczyć na Was dlatego wiemy że nie pozostawicie tej psiej biedy bez wsparcia. Oby dało się pomóc psince i podarować jej wspaniałe życie, takie jest nasze marzenie i wiemy, że Wasze też.
Laden...