Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
W imieniu kociaków bardzo dziękujemy za pomoc.
Dzięki Wam udało nam się zapłacić za zaległe faktury za leczenie kilku kotków :)
Fundacja Felineus w teorii pomaga bezdomnym kotom z Rzeszowa, tak naprawdę jednak pomocą obejmuje wiele kotów z całego Podkarpacia z których nie wszystkie są bezdomne – niektóre są interwencyjnie odbierane właścicielom, inne są ewidentnie porzuconymi domowymi pupilami, których właściciele postanowili pozbyć się futrzanego ciężaru wyrzucając go na ulicę.
Nic nie sprawia nam większej radości niż koty, które wracają do zdrowia i znajdują nowe domy, w których żyją długo i szczęśliwie otoczone troskliwą opieką dobrych ludzi. Za te kocie szczęścia musimy również podziękować Wam – tylko dzięki naszym darczyńcom możemy opłacić pobyt w szpitalu, diagnostykę, leczenie i rehabilitację naszych podopiecznych zanim trafią do swoich prawdziwych, opiekuńczych domków.
Niestety – mimo tego, że sporo zwierzątek znajduje nowe domy, z nami pozostaje ich bardzo dużo. Zbyt dużo, można pomyśleć, ale to są koty, które określa się jako „nieadopcyjne” - półdzikie, przewlekle chore lub szczególnej troski…
Ci, z naszych podopiecznych, raczej nigdy nie znajdą ludzi tylko dla siebie, skazani są na życie w stadzie, pod troskliwą opieką – owszem, nie są to kochające dłonie właściciela, ale ciepłe i ostrożne ręce wolontariuszy, którzy robią wszystko, by kotki nie znały już więcej bólu, nie były głodne i dożyły swoich dni we względnym spokoju.
Za ich specjalnymi potrzebami niestety ciągną się koszty – od specjalistycznej karmy, po regularne wizyty weterynaryjne, rehabilitację, a także regularne szczepienia i odrobaczenia, które trzeba powtarzać bardzo często, gdyż ciągle przybywa nam nowych chorowitych zwierzaków, a każdy nowy gość grozi pogorszeniem stanu aktualnych podopiecznych.
Nie prosimy Cię o pomoc w znalezieniu domków dla tych biedaków – jest przecież zbyt wiele zdrowych zwierzaków szukających domków, by szukać domów dla tych „problematycznych”. Prosimy Cię jednak o finansowe wsparcie dla nich – bo to, że sprawiają kłopoty, że są chore, zdziczałe, nieufne, nie zmienia faktu, że są naszymi podopiecznymi od dawna (niektórzy towarzyszą nam od początku działania fundacji) i kochamy je i dbamy o nie, tak samo, jak o wszystkie puchate ślicznoty, które szybko znajdują opiekunów.
W końcu pod puchatym futerkiem i wyliniałym, wylizanym ze stresu futrem bije takie samo kocie serce – trochę przerażone, trochę zawadiackie, mniej lub bardziej ufne, ale tak samo potrzebujące naszej pomocy...
Laden...