Nie pozwólmy im zamarznąć! Dajmy szansę setkom zwierząt

Do kalendarzowej zimy zostały niecałe dwa tygodnie, jednak już teraz temperatura potrafi spadać poniżej zera.

Razem z pierwszym śniegiem telefony wszystkich organizacji nie przestaną dzwonić. Zima to okres największej ilości zgłoszeń, a zarazem największej bezradności. Dlaczego? Ponieważ żadna organizacja nie dysponuje nieograniczoną ilością miejsc dla swoich podopiecznych.

Zmarznięte zwierzę nie może jednak odroczyć swojego cierpienia do momentu, aż zwolni się miejsce. Dlatego prosimy Was o pomoc. Zabezpieczmy jak największą ilość zwierząt jeszcze przed zimą! 100 bud dla burków łańcuchowych! Za zebrane fundusze z tej zbiórki chcemy zakupić 100 bud dla psów, które mieszkają na wsiach w beczkach, starych lodówkach, starych, zdezelowanych budach i innych "wynalazkach" ludzkiej wyobraźni.

Pozwoli nam to na ochronę ogromnej liczby zwierząt, która przetrwa najmroźniejsze noce. Budy będą stawiane na zasadach porozumienia. Na okres zimowy. Ten czas będzie sprawdzonej dla właścicieli, którzy otrzymają od nas protokoły z zaleceniami względem poprawy warunków dla swoich zwierząt. Będziemy  dążyli do tego, żeby psy zostały spuszczane z łańcuchów.  Jeśli po zimie warunki ulegną poprawie, buda zostanie na miejscu.

Jeśli nie, będziemy mieli sporo czasu, by po kolei zabierać zwierzęta po zimie  lub w trakcie (jeśli miejsca na to będą pozwalać) właścicielom, którzy nie zrobili nic, żeby poprawić los swoim psom, a budy z tych miejsc posłużą kolejnym psom w potrzebie.

Pewnie wielu z Was, chce zadać pytanie "dlaczego mam pomagać tym, którzy nie dbają o zwierzęta? Niech sami kupią budę!" - macie rację, tak właśnie powinno to wyglądać. Jednak nauczeni doświadczeniem wiemy, że jedno zgłoszenie wymaga często kilku przyjazdów - interwencji i rekontroli, wiemy, że w przypadku zimy, buda dla tego psa może mu uratować życie. I nie ma tutaj czasu na zostawianie kolejnych dni na poprawę warunków.

100 domków dla kotów wolnobytującyh!

Nie zapominamy o kotach wolnobytujących, dla których zimy są równie okrutne, jak i dla psów. Niestety wciąż większość mieszkańców, nie udziela schronienia kotom na zimę w budynkach. Koty pozostawione są same sobie. Kryją się m.in. pod maskami samochodów, co doprowadza do tragedii. Co roku nie jedna organizacja otrzymuje zgłoszenie o martwym zwierzęciu, które nie przetrwało mrozów. Chcemy podjąć się próby zmniejszenia ilości nieszczęśliwych zdarzeń i ochronić jak największą ilość osób. Domki postawilibyśmy w porozumieniu z zarządcami budynków, jak również włodarzami miasta oraz lokalnymi karmicielami kotow.

Zebrane fundusze pozwolą nam oczywiście negocjować ceny u producentów i nie wykluczone, że uda się zakupić jeszcze więcej bud i domków. Jednak pierw musimy osiągnąć cel, który możliwy jest tylko z Waszą pomocą. Prosimy, pomóżcie nam! Nie pozwólmy zamarznąć zwierzętom!