Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za pomoc - za zebrane pieniądze opłaciliśmy część leczenia kocurka.
Novy wciąż jest pod opieką fundacji.
Na imię ma Novy, bo dopiero niedawno dołączył do grona felineusków – mały, przerażony dzikusek. Został złapany w okolicach wielkiej hurtowni, gdzie przebywa wiele zdziczałych kotów – bał się tak bardzo, że trzeba było złapać go w klatkę.
Myśleliśmy, że to prawdziwie dziki kocurek, ale po wypuszczeniu z klatki w domu okazało się, że to kanapowy mruczek, który przestraszony był nie kontaktem z człowiekiem, a niedolą, którą musiał przejść na ulicy.
Zaczęliśmy szukać właściciela, któremu mógł się zgubić, ale nikt go nie szukał, nikt też nie odpowiedział na ogłoszenia o znalezieniu go, więc podejrzewamy, że został celowo wyrzucony.
Jak gdyby mało było porzucenia, Novy, jak wiele zwierzaków, które są skazane na bezdomność przez ludzi, którym ufają, przypłacił swoją tułaczkę ciężką chorobą.
Kilkanaście dni po zgarnięciu z ulicy kocurek przestał jeść, zaczął wymiotować. Szybko znalazł się w kocim szpitaliku, ale jego stan był momentami tak poważny, że lekarze myśleli, że z tego nie wyjdzie. Zdiagnozowano u niego ostre zapalenie trzustki, w pewnej chwili podejrzewano również sepsę.
W końcu jednak kotek przezwyciężył kryzys – zaczął jeść i mamy nadzieję, że wyliże się i wróci do pełni sił.
Dla takich kotków, jak Novy, fundacja Felineus oznacza nowe życie, dosłownie i w przenośni – biedny, zagubiony maluch znalazł kogoś, kto wyciągnął go z miejsca, którego nie znał i którego się bał; został oddany pod opiekę lekarską i ktoś się nim zajmuje, by wrócił do zdrowia, a kiedy już będzie w pełni zdrów, być może znajdzie prawdziwy dom i kochającego opiekuna, który nigdy go nie porzuci…
Zanim jednak wraz z Novym zaczniemy rozglądać się za domkiem, musimy zająć się jego leczeniem. Długa, poważna choroba i pobyt w szpitalu to koszty, których Fundacja nie jest w stanie zapłacić – prosimy Cię zatem o wsparcie finansowe, które pomogą nam opłacić drogie leczenie Novego i jego rehabilitację.
Ten biedny, nieszczęśliwy kotek cudem dostał swoją szansę – pomóż mu w drodze ku szczęśliwemu życiu...
Niestety Novy wciąż przebywa pod opieką fundacji. Jego zdrowie nie pozwala mu na znalezienie nowego domu :(
Laden...