Muszę oddać własne zwierzaki z powodu ciężkiej choroby

Dramat wieloletniej wolontariuszki i jej zwierząt.

Rak nie może odebrać nadziei! Chcemy pomóc jednej Wolontariuszce z Podkarpacia i jej zwierzętom. Pod opieką a jest ich ponad 20! Ma również zwierzaki adoptowane od różnych organizacji i schronisk. W tym dwa zwierzaki z mieleckich organizacji.

Diagnoza nowotworu złośliwego krtani z naciekami na więzły chłonne u dziewczyny która przez lata ratowała i pomagała dziesiątkom zwierzakom na Podkarpaciu. Nikt z nas nie przewidzi, nikt nawet nie dopuszcza do siebie myśli, że kiedyś będzie potrzebował pomocy tak, jak kiedyś jego podopieczni. Ofiarowany przez nas dom ma stać się dla nich dożywotnią przystanią po dotychczasowej tułaczce. Nie ma innego scenariusza… Marząc o tym, by jak najdłużej żyć w zdrowiu i dobrej kondycji, nie chcemy zawieść.

Dziś napiszemy o pewnej Dobrej Duszy, która, pomagając wolontariacko na ogromną skalę, „po drodze” pod swój dach przygarnęła w ostatnim czasie 23 zwierząt (psy i koty). Ile może zdziałać jedna osoba, sama żyjąca w skromnych warunkach? Jak, nie raz udowodniła nasza koleżanka, bardzo dużo. Jej skromny dom był dom Domem Tymczasowym dla całej rzeszy zwierząt, które mogły w końcu poczuć miłość, ciepło i bezpieczeństwo. Chwilową przystanią, przed dalszą drogą do lepszego życia.

Zwierzaki pod opieką Wolontariuszka

Przez wiele lat działała jako wolontariuszka w schroniskach i wiejskich przytuliskach. Mając na sercu dobro wiejskich zwierząt, niestrudzenie woziła je do kastracji w lecznicy znacznie oddalonej od miejscowości, w której mieszka. Jaki kawałek życia spędzony na te przejazdy? Jaka ilość paliwa? Nie ważne. Dla Niej ważne ile mniej niechcianych psów i kotów się dzięki temu urodzi, ile mniej cierpienia będzie na świecie. To tak w ogromnym skrócie, aby nie zniechęcić Państwa do przeczytania całego postu. Każdy, kto działa na rzecz zwierząt, zdaje sobie sprawę iloma wyrzeczeniami jest to okupione, ile kosztów, także tych emocjonalnych.

Ku rozpaczy Wolontariuszki nadejdzie też ten moment, gdy fizyczna opieka nad tak dużym stadem stanie się niemożliwa.

Postanowiliśmy otworzyć zbiórkę na pomoc w utrzymaniu tych zwierząt. Zamówiliśmy już pierwsze zamówienie za blisko 1000 zł karm i ponad 400 zł żwirek, ale to jest dopiero kropla w morzu. Potrzebne są środki na leczenie tych zwierzaków, szczepienia, przygotowanie do adopcji (odrobaczenie, chipowania), karmy, żwirki.

Wyobraźmy sobie, co musi czuć osoba, która musi oddać swoje zwierzaki do innych schronisk czy organizacji. Serce jej pęka, ale wie, że może być sytuacja, że nie będzie miał kto się nimi zająć oraz utrzymać. Nawet kiedy pójdzie na chemioterapię będzie osłabiona lub w szpitalu, co dalej z jej zwierzakami?

Nie ma innej opcji, będziemy pomagać jej wyadoptować większość zwierzaków, te które zostaną utrzymać je, oraz chcemy kupić jej bony żywnościowe, aby nie martwiła się przynajmniej na jakiś czas o środki na wyżywienie, chemię do domu, środki higieniczne itp.

Dobra Dusza potrzebuje dziś naszej pomocy, bo dotąd zarabiała najniższą krajową, a teraz zasiłek chorobowy znacznie obniży dotychczasowy, i tak już skromny, standard życia.

U naszej Dobrej Duszy wykryto raka krtani z przerzutami do węzłów chłonnych. W związku z tym czeka ją terapia pozostawiająca po sobie trudne do zniesienia skutki uboczne. To dopiero początek tej drogi, o kolejnych jej etapach będziemy pisać w miarę nowych informacji. W tym całym swoim dramacie została sama z córka, która się jeszcze uczy i w tym roku będzie zdawać maturę.

Bardzo nas poruszyła sytuacja Wolontariuszki, a wiemy, ile znaczą dla niej jej zwierzaki dla tego prosimy o pomoc dla niej i jej zwierzaków.

 

ROZLICZENIE 

11.2.2023

ZAKUPILISMY TALON DO SKLEPU BIEDRONKA

Karma podarunkowa do Biedronki 3024

Karma dla zwierząt Moniki dostarczona w styczniu 897,84 zakup w zooplus

Żwirek dla kotów u Moniki 283,68

Żwirek i karma - koty Moniki, które są na tymczasie u Marty od Machowiaków 264,36 zł

Żwirek karma koty Moniki DT Tatiany 343,92

Uniro VET dla kotów u Moniki 107,80 zł

Karma dla zwierzaków u Moniki 582,60 zł

Żwirek Tatiana 128,88 zł

Karma dla dt Marta B. 176,52

Czekamy na faktury z lecznic za leczenie psów i ich przygotowanie do adopcji oraz leczenie kotów u Moniki.

UPDATE 15.2.2023 - faktury juz sa

Leczenie kotow zabranych do DT 

Jesteśmy organizacją OPP, która utrzymuje się wyłącznie z Państwa datków, darowizn. Nie pobieramy żadnego wynagrodzenia za swoją pracę ani innych profitów. Nie mamy żadnych środków trwałych na stanie, ani nawet samochodu fundacyjnego. Większość zwierzaków przebywa w domach prywatnych naszych wolontariuszy. Wszystko, co robimy to wolontariat w wolnym czasie, dlatego prosimy jak możemy o oddanie 1,5% z rozliczenia na zwierzaki pod naszą opieką. Wówczas możemy uratować ich więcej.

Nasz KRS : 0000438628 RAZEM MOŻEMY URATOWAĆ WIĘCEJ ISTNIEŃ