Odebrany interwencyjnie Oluś walczy o życie!

Problemy z oddychaniem, kaliciwirus, z uszu leje się krew z ropą. Odwodniony, z gorączką. Przez stan jamy ustnej nie może nic przełknąć. Ma dopiero może 4,5 miesiąca.

Brak ciśnienia krwi w żyłach, po wielu trudach udało się założyć wenflon. Po dwóch dniach udało się pobrać krew do badań. Niestety oddzielona od krwi surowica w probówce jest koloru... żółtego. Z niecierpliwością i strachem czekamy na wyniki.

W takim stanie maluch został zabrany od psychicznie chorej kobiety. Inspektor, która była na miejscu, dowiedziała się, że na stole są jeszcze 3 inne koty, które już nie żyją... Tak, były tam, ale były... pluszowe. Tragedia człowieka i tragedia małego kota.

O stanie i warunkach, w jakich znajduje się kobieta, zostały poinformowane odpowiednie instytucje. Z tego co wiemy, jest już objęta pomocą. My natomiast, zwracamy się do Państwa o pomoc dla tego maluszka.

Oluś pozostaje cały czas w szpitalu. Prosimy o pomoc w opłaceniu hospitalizacji, leczenia oraz badań maluszka. Walczymy o jego życie, które nie tak dawno się rozpoczęło. Bądźcie Państwo z nami.