Awaryjne odrobaczanie

W Przytulidełku znajduje się obecnie 18 kotów i 2 duże psy.

Jeden z naszych kociaków, Maciuś, odebrany niedawno interwencyjnie, trafił do nas z objawami zmian neurologicznych niewiadomego pochodzenia.

Podejrzenie to hipoplazja móżdżkowa.

Ponad tydzień temu Maciuś trafił do lecznicy z problemami z oddychaniem, charczeniem, dławieniem się.

Pozostał w szpitaliku. 

W wyniku podejrzeń podano mu silne leki przeciwpasożytnicze. Okazało się, że Maciuś (mimo podanemu przez nas przy przyjęciu preparatu przeciwko pasożytom) posiadał w swoim brzuszku całe spectrum kociego pasożytnictwa.

Już czwarty dzień wymiotuje pasożytami, a pasożyty martwe i żywe wychodzą z kałem. Dzisiaj dostał kolejną dawkę preparatu. Cały czas jest pod kroplówką by manifestacja pasożytów nie zakończyła się dla niego śmiercią. Koty są wyjątkowo wrażliwe na toksyny wydzielane przez umierajace pasożyty.

Musimy teraz wykonać nieplanowane odrobaczanie wszystkich naszych zwierząt. Maciuś mieszkał wśród nich przez miesiąc i mimo środków ostrożnośc, które staramy się zachować, niestety nie można ryzykować, iż którekolwiek będzie zarobaczone.

Przeprowadzamy odrobaczanie kotów, które nie wychodzą na dwór raz na pół roku oraz zawsze w przypadku nowoprzybyłego.

Ale nikt nie spodziewał się czegoś takiego tym bardziej, że nie jesteśmy pierwszym ale na pewno ostatnim domem tymczasowym dla tego kotka.

Odrobaczanie musi się odbyć w dwóch turach profesjonalnymi preparatami.

Zamierzamy zastosować:

Profender dla kotów 2 amp. 50zł x 9 = 450 zł
Advocate dla kotów 3 amp. 110 zł x 6 = 660 zł
Advocat dla psów 3 amp. 140 zł x2 = 280 zł

Łącznie daje kwotę 1390 zł.

Dziękujemy z całego serca za każdy grosik <3