Kot z ranami na szyi - ofiara obroży?

Pomoc dla szarego kotka z ulicy Chłodnej 💔

Na Ulicy Chłodnej znaleźliśmy tego szarego kocurka. Na ten moment nikt nie zgłosił jego zaginięcia, więc nie wiemy, czy miał kiedyś dom. Ale jest to więcej niż prawdopodobne. Kota znaleziono z wielką, ropiejącą raną na szyi. Weterynarz podejrzewa, że te obrażenia powstały przez zahaczenie o obrożę, z której nie mógł się uwolnić.

Lord to łagodny, spokojny kot, ale czeka go długie i skomplikowane leczenie. Rana jest głęboka, na tyle, że nie ma jak jej zaszyć – brakuje zdrowej tkanki, by cokolwiek "złapać".

Co najgorsze kot będzie najprawdopodobniej oszpecony... Weterynarz mówi, że futro na karku nie odrośnie...

🩺 Potrzebujemy środków na dalszą opiekę weterynaryjną, leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i wspomagające gojenie. Każda złotówka się liczy, by pomóc temu biednemu, delikatnemu kocurkowi wrócić do zdrowia. Lord ma szansę na nowe, lepsze życie, ale bez Waszego wsparcia nie damy rady.

🙏 Prosimy, pomóżcie, kto ile może!