Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani Darczyńcy, serdecznie dziękujemy za wsparcie w leczeniu kociaka. Nadal jest pod kontrolą weterynarza, ale rana ładnie się goi. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy.
Taka oto kocia bieda jest obecnie pod naszą opieką. Miał ogromnego, ropnego krwiaka na głowie, szyi i pod uchem. Tak głębokiego, że boimy się, czy uda się uratować ucho i czy będzie słyszał?
Skąd taki krwiak? Może to pogryzienie? Wszystko na to wskazuje. Męczył się z tym na pewno bardzo długo, rana była rozdrapana do krwi... Kociak w trybie natychmiastowym został poddany operacji. Wielki krwiak został przecięty, ogrom ropy usunięty, rana wyczyszczona, zaleczona i opatrzona. Teraz codziennie trzeba zmieniać opatrunki, podawać silne leki, wspierać wykończone bakteriami ciałko i pilnować chłopaka, bo wciąż chce się pozbyć kołnierza i podrapać.
To kolejna bieda, której pomagamy, bo jak można byłoby go tak zostawić? Dlatego zwracamy się do Was, Darczyńców, o wsparcie finansowe w leczeniu kociaka, który już następnego dnia po tak poważnym zabiegu poczuł się lepiej. Bez ciężaru guza wielkości pomarańczy, drążącej ropy, bakterii i ogromnego stanu zapalnego wokół głowy, ucha. Walczył jak lew! Przed nim jednak daleka droga. Mamy nadzieję, że rana się zabliźni, a tkanki nie obumrą i kot wróci do pełni sił i funkcjonowania bez szkody na zdrowiu. Tymczasem wspieramy go kroplówkami i suplementami. Jest w trakcie silnej terapii antybiotykowej. Oczywiście już szukamy mu kochającego domu.
Dziękujemy Wam za każdy grosz. Tylko dzięki waszej pomocy, wrażliwości i empatii możemy tak skutecznie pomagać zwierzakom i ratować ich zdrowie i życie. Dziękujemy.
Środki, które pozostaną po opłaceniu faktur, związanych z wydatkami na leczenie i pielęgnację zwierzaka, zostaną przeznaczone na cele statutowe naszej organizacji, czyli na pomoc dla innych potrzebujących zwierzaków pod naszą opieką.
Laden...