Niewidomy Borek - zbieramy na operację

Borek to kundelek, który został porzucony- został sprzedany z domem. Niestety nowi właściciele posesji nie chcieli mieć psa, więc Borek był przywiązany do budy koło domu.

Gdy został zgłoszony do naszej organizacji przez sąsiadów, którym los Borka nie był obojętny, piesek został zabrany przez nas i umieszczony w domu tymczasowym. 

Od samego początku było widać, iż piesek jest bardzo wystraszony - nie pozwolił człowiekowi podejść blisko, próbował odstraszyć warczeniem. Nie pozwalał się pogłaskać, wszystkiego się bał.

Zauważyliśmy iż Borek ma problem z oczami - po prostu nie widzi!

Od kilku tygodni przebywa w domu tymczasowym i nikt o niego nie pyta. Szukaliśmy kochających i odpowiedzialnych opiekunów. Niestety, wystarczy, że ludzie usłyszą, że piesek nie widzi i Borek jest dyskwalifikowany.

Słyszymy: fajny piesek, szkoda, że nie widzi... Gdyby widział, może by go ktoś zaadoptował... I tak maluch nadal jest w domku tymczasowym.

Chcielibyśmy, aby zobaczył go specjalista w dziedzinie okulistyki w Dabrowie Górniczej. Po wstępnych ustaleniach zaproponowano nam operację obu oczek. Chcielibyśmy dać szansę Borkowi, tym bardziej, że piesek radzi sobie bardzo słabo na dworze.

A może po operacji miałby większe  szanse na dom? Prosimy pomóżcie nam dać szansę Borkowi, bo to bardzo mądry i kochany psiak.