Operacja lub bolesne kalectwo / jeśli wygra życie z panleukopenią

Łokietek dostał chyba dar od losu. Urodził się niechciany i bezdomny. Znalazł się w terenie niezabudowanym, za miastem, sam, bez ludzi i dorosłego kota. Tylko ze swoją malutką siostrą. Jednak chyba pisane im było przeżyć...

Gdyby Łokietek nie został zabrany z drogi, nikt nie zauważyłby jego krzywych nóżek. Po konsultacji ortopedyczno-chirurgicznej wiemy, że albo zostanie poddany operacji, albo pozostanie kaleki. Kalectwo takie u dorosłego kota nie tylko go oszpeci, ale może sprawiać ból i kłopoty w poruszaniu się.

Nie ma zatem wyjścia. Trzeba stawać na głowie i zadbać o proste łapki Łokietka.

Wierzymy, że te słodkie oczęta wzruszą Cię na tyle, że wspomożesz jego drogę do zdrowia.