Nasza Fundacja powstała dzięki koniom, które mieliśmy szczęście spotkać na swojej drodze. Wszystko zaczęło się od założenia zwykłego Ośrodka. Już wtedy jednak zamieszkały z nami trzy konie, które absolutnie nie miały możliwości na to, aby pomóc nam nauczać jeździectwa. Były to Misia z bardzo zaawansowanym ochwatem, niewidoma Plama i Iskra, która niestety nie zdążyła cieszyć się z nami otwarciem Fundacji i teraz czeka na nas na wiecznie zielonych pastwiskach. Następnie pojawił się nasz stary kumpel Wampir, który również nie był już na tyle sprawny aby chodzić pod siodłem, ale miał obiecaną przez nas emeryturę, więc przyjechał byczyć się do końca życia. Później, w ciągu dwóch lat poszła już lawina: Dzidzia, Oski, Serka, Franek, Władek, Fanta, Fezik i zrobiło się zbyt ciężko finansowo aby utrzymać i leczyć wszystkie nasze koniki „specjalnej troski”. No i nie pozostało nic innego jak rozpocząć działalność Heatlandu.
Nie zastanawialiśmy się nawet chwili, kiedy padł pomysł założenia Fundacji. Po prostu wiedzieliśmy, że chcemy pomagać na szerszą skalę zwierzętom i zapewniać takie życie na jakie zasługują. Fundacja Heartland to miejsce, gdzie przywracana jest wiara w człowieka, to miejsce, w którym staramy się słuchać drugiej istoty, nawet jeśli mówi w innym języku. Naszym zadaniem jest starać się być ze zwierzętami w ich świecie, do którego bez mrugnięcia od lat ufnie nas wpuszczają.
Jesteśmy głosem dla tych, którzy nie potrafią wypowiadać słów, aby inni ludzie mogli je zrozumieć. Heartland to miejsce, gdzie konie i inne zwierzęta we własnej harmonii i w ich rytmie mogą odetchnąć i poznać pracę z ludźmi w taki sposób, aby sprawiało im to radość. To przede wszystkim miejsce w naszych sercach, bo to tu przecież wszystko się zaczyna.
Działalność naszej Fundacji bardzo ściśle łączy się z Ośrodkiem Jeździeckim "EVIDO".