Fundacja Równi Wobec Życia to trzy wzajemnie się wspierające oddziały. Na wschodzie w Lubaczowie pracuje Kasia Bator wraz ze swoją ekipą wolontariuszy. Zajmuje się ratowaniem zwierzaków - głównie ofiar ludzkiej bezduszności i bezmyślności. Jako swoje motto obrali hasło "Wystarczy chcieć".
Na Zachód od Krakowa - w Jaworznie pracują dwie dziewczyny, które od lat pomagają ratować zwierzęta, przede wszystkim psy stare, chore, zaniedbane, po wypadkach, w wielkiej potrzebie. Psiaki pod ich opieką zostały uratowane z różnych miejsc na Śląsku czy nawet Polsce. Zgłaszane są nam różne przypadki zwierzaków. Pomagamy także ratować, leczyć psy, które znalazły się w dużej potrzebie (oplacamy drogie operacje, zabiegi kiedy koszty są poza zasięgiem rodziny) Udało nam się uratować ponad 50 psów. W większości są szczęśliwe w domach stałych.
Jako motto swojej sekcji obrały: "My dla Nich".
Centrala fundacji ma swoją siedzibę w podlimanowskiej miejscowości Łukowica. Naszym zadaniem jest w znacznej mierze godzenie wody z ogniem czyli równoważenie pomocy ludziom w ramach Programu Pomocy Żywnościowej 2014-2020 jak i pomocy zwierzętom poszkodowanym ... no cóż ... zapewne w jakiejś mierze i przez tych którym pomagamy żywnościowo :(
Najmłodszym działem naszej działalności jest Zwierzaczkowe Pogotowie Transportowe. Zauważyliśmy bowiem, że jednym z większych problemów dla organizacji opiekujących się zwierzętami jest koszt i dostępność transportu, zwłaszcza przy dużych odległościach. Korzystając z naszego fundacyjnego samochodu wypełniamy w jakimś stopniu tą ogromną lukę i czynimi to bezpłatnie, prosząc jedynie o zwrot kosztów paliwa.
Potrzeby finansowe przy tak ogromnej skali działalności są olbrzymie !!! Roni czeka w hoteliku prawie 4 lata, Rysiu ponad 3 lata, Stefcia ponad 2 lata, Bąbel, Colin, Suzi ponad 2 lata, Laura ponad rok. Bardzo nam przykro, ale nie jesteśmy w stanie zapewnić płynności przelewów, a tego wymagają od nas hotele. W chwili obecnej utrzymujemy Kacperka, Roniego, Stefcię, Suzi, Pumi, Adę, Colina, Rysia, Bąbelka, Lesia i Fuksa. To 11 psów. Wszystkie mieszkają w hotelu. Ich koszt utrzymania miesięczny to ponad cztery tysiące złotych. Do tego dochodzą koszty stałe fundacji- telefony, internet, samochód, paliwo, księgowość, materiały biurowe, wynajem magazynu ... Błagamy o pomoc ! Przestajemy dawać sobie radę z opłaceniem wszystkich rachunków!
Żaden z członków Zarządu Fundacji, Rady Fundacji, wolontariusze i osoby współpracujące NIGDY nie pobrał nawet jednaj złotówki wynagrodzenia z fundacji. Wszycy pracujemy społecznie i tak już zostanie !
Nasza fundacja ma następujące zadania główne:
1. Odbudowa więzi społecznych łączących ludzi na szczeblach lokalnych
2. Działania na rzecz opieki nad zwierzętami
3. Działania na rzecz ochrony środowiska
4. Nauka, edukacja, oświata i wychowanie
5. Odbudowa świadomości wzajemnych zależności człowieka i środowiska
6. Działalność charytatywna
7. Działania z zakresu pomocy społecznej.