Te osierocone maluchy mają tylko Was... Zbieramy na ich lepszy start!

Dwójka tych maluchów została całkiem sama! Kierowca samochodu, który potrącił śmiertelnie ich matkę odjechał bez słowa z miejsca wypadku, a te biedne stworzenia nadal czuwały przy martwej matce.

O ich dramacie powiadomił nas patrol Policji, który zabezpieczył maluchy do naszego przyjazdu. Do samego końca były przy matce, wiernie leżały przy niej, nie opuściły jej nawet na krok... Teraz zostały same, ale mają jeszcze Was. Są bardzo wystraszone, zdezorientowane i będą potrzebowały specjalistycznej opieki, która pozwoli im na nowo zaufać. Potrzebują Waszego wsparcia, dzięki któremu będziemy mogli znaleźć im wspaniałą rodzinę. Bardzo chcielibyśmy, żeby pyszczki zamieszkały razem, ponieważ bezpiecznie czują się w swoim towarzystwie.

Z Waszą pomocą będziemy mogli sprawić, by otworzyły się na nowe, pokochały i zapomniały o tragedii, która je spotkała. Podstawowa opieka, którą obejmuje umowa podpisana z gminą, z której pochodzą zwierzaki, nie wystarczy, nasza Fundacja chce pomóc tym skrzatom, jednak bez Waszego wsparcia będzie to niemożliwe.

Pomóż nam pomagać!