Nowotwór jajnika - potrzebne wsparcie!

Pomimo tego, że sytuacja wymusza na nas ewakuację ogromnej liczby zwierząt z Ukrainy, nie możemy przechodzić obojętnie obok potrzebujących pomocy polskich psów. Ta suczka była bezdomna, długo błąkała się po wsi. Sytuacja zaniepokoiła jedną z mieszkanek tamtych terenów. Poprosiła nas o pomoc. 

I całe szczęście, że to zrobiła. Suczka okazała się ciężko chora! Nosiła w sobie guz jajnika o średnicy 4 cm! Jeszcze trochę i byłoby dla niej za późno. Suczka pod nasza opieka przeszła operacje ratująca życie. Nie wiemy, czy to koniec leczenia, ale wiemy, że operacja dała jej ogromna szanse na powrót do zdrowia. Kochani, o wszystkim mówimy w czasie przeszłym, bo musieliśmy wykonać zabieg na cito nie patrząc, czy nas na to stać. W obecnej sytuacji niestety nie.

Dlatego musimy Was prosić o pomoc w zapłaceniu faktury za operację 🙏