Pan Uszko musi wyleczyć uszko!

Pan Uszko to oswojony, domowy kot, znaleziony na ulicy i zgłoszony do nas ponad tydzień temu.

Próbujemy odnaleźć jego właściciela, ale jak dotąd bez sukcesu... Nie pomagają ogłoszenia rozwieszone na ulicy, ani na Facebooku. Nie wiemy, czy się zgubił, czy ktoś go wyrzucił na ulicę...

Wozimy go regularnie do weterynarza na różnorodne badania i dotychczas wiemy, że Pan Uszko:

- ma około 7 lat;

- ma przewlekłe zapalenie lewego i prawego kanału słuchowego w uszach o podłożu bakteryjno-grzybiczym z trwałymi i przewlekłymi zmianami pozapalnymi kanałów słuchowych i małżowin usznych - dlatego ma klapnięte uszka;

- ma bardzo zaawansowany świerzb oraz katar koci;

- badania krwi wskazują na silny stan zapalny;

- ma negatywne testy na FeLV/FIV;

- nie jest wykastrowany.

W tym tygodniu będzie miał jeszcze badanie USG. Uszko dostaje leki, w tym Oridermil do uszu, a do oczu Gentamecynę. Został odrobaczony i odchplony. 

Uszko jest przekochanym, łagodnym i spokojnym kotem, uwielbia siedzieć na kolanach, cichutko prosi o chwilę tylko dla siebie. Całe dnie spędza na fotelu czekając... Jeśli nie odnajdziemy jego właściciela, to bardzo chciałybyśmy, aby jak najszybciej znalazł dom. 

W tej zbiórce zbieramy środki na jego badania, leczenie i utrzymanie. Nasze fundusze kurczą się w zastraszającym tempie 😞 Mamy na utrzymaniu prawie 40 kotów, którym musimy codziennie zapewnić karmę, żwirek, profilaktykę i leczenie, a to pochłania tysiące złotych co miesiąc. Bardzo Was prosimy o wsparcie dla Uszka, bo tylko dzięki temu możemy pomóc jemu i dziesiątkom innych kotów, których los nikogo nie obchodzi... Prosimy, wpłać 5 złotych i udostępnij tę zbiórkę!