Parchata, zagłodzona bieda - POMOCY!

maj 2024

Minął już rok od czasu, gdy zabraliśmy ją z ulicy w opłakanym stanie.

To przecudowna pieszczocha, ale ze skłonnością do atopii/alergii, no i bardzo boi się kotów. Sam na sam z człowiekiem jest najszczęśliwsza.

Parchatka powinna mieć własny, kochający dom, gdzie będzie kocią jedynaczką. Tylko czy znajdzie się człowiek dla niej...

U nas musi być izolowana, co nie jest fajne. Jeśli nie znajdzie lepszego miejsca, musimy postawić specjalnie dla niej osobna woliery, by mogła wychodzić na powietrze. Teraz niestety musi siedzieć w klatce... 

Będziemy bardzo wdzięczni za udostępnianie kotki i wsparcie zbiórki na jej utrzymanie i wolierę!

-----

maj 2023

Kota w takim stanie dawno nie widzieliśmy... 

Przyszła na osiedle, gdzie są dokarmiane koty. Wyglądała tak dramatycznie, że karmiciele zaczęli szukać pomocy dla niej i trafili na nas. Pojechaliśmy, zgarnęliśmy. Kotka wygląda jakby miała mega alergię/atopię, niewykluczony tez jest świerzb drążący. Dostała leki, czekamy.

NA razie musi pomieszkać w kenelu i się odżywić, bo pewnie częściowo problemy są spowodowane dużymi niedoborami. Nie wiemy, co się stało i ile się wycierpiała ta chudzinka, ale mamy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej...

Błagamy o wsparcie i mocne kciuki! Mamy setki kotów pod opieką, naprawdę ledwo dajemy radę. Prosimy, pomóżcie!