Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Codziennie staramy się czynić dobro. Dawać z siebie co mamy najlepszego, budować ich świat na nowo, kolorować to, co przez błędy człowieka było jedynie czernią.
Walczymy. Walczymy o każde machnięcie ogonem, o każdy krok do przodu. Niestety życie pisze różne scenariusze i czasem przychodzi nam walczyć o ich życia. Niesprawiedliwym jest to, że toczy się walka o życie kogoś, kto jeszcze nie miał nawet szansy poznać jego smaku. Mariuszek, Mario...
Mała kluska, która od pierwszych dni była skazana na porażkę... Zapchlony, zarobaczony, zaniedbany, wyrzucony jak śmieć z jadącego auta...takie są początki jego przygody zwanej życiem. Trafił do naszego schroniska, bo ktoś na szczęście nie odwrócił głowy, udając, że jego to nie dotyczy i zgarnął przerażone i zdezorientowane szczenię spomiędzy pędzących aut. I tu powinien zacząć się nasz happy end. Mariuszek powinien zostać zaopatrzony weterynaryjne zaopiekowany i powinien zaczynać układać sobie życie u boku wspaniałych ludzi. Niestety... Już od początku coś nam nie grało... Mario nie miał apetytu. Następnego ranka pojawiły się wymioty z robalami. Jeszcze mieliśmy nadzieję, że to one są powodem jego stanu...
Rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. Walczymy z parwowirozą. Właściwie walczy z Nią dzielny organizm malucha. Dzięki dobroci Naszego Anioła Stróża momentalnie została zorganizowana surowica. Kroplówki i co tylko możliwe. Mariuszek słabnie, ale są momenty, w których pojawia się nawet merdanie ogonka. Nie tracimy nadziei, bo reakcja była bardzo szybka. Właśnie w tej chwili gdzieś tam u góry "zapadają decyzję" nad tym czy mały da radę, czy jednak nie będzie mu dane zaznać piękna tego świata. Wchodzimy w drugą dobę walki...
Walki z najcięższym przeciwnikiem z możliwych... Nie zastanawiamy się nad kosztami i nad tym skąd wziąć kasę na opłatę faktur. Nie w tym momencie gdy spada na nas ta przygniatającą diagnozą. Bez zastanowienia decydujemy się na walkę. Na kosztowną walkę, dlatego prosimy... Każda Wasza złotówka pomaga ratować takich jak on i jemu podobni. Tych, których człowiek zawiódł razem, wspólnie, ratujmy, by udowodnić, że dobro jeśli chce może wygrać.
Laden...