Uratowane konie nie mają co jeść... Pomóż nam kupić specjalistyczną paszę!

W workach z paszą dla młodych koni widać już dno i za kilka dni nie będzie co im podać. Te konie trafiły pod naszą opiekę, ponieważ groziła im śmierć w rzeźni. 

Gromcia, była karmiona ziemniakami w tuczarni, aby przybrać na wadze przed wywozem na rzeź. Chory i wycieńczony Piorunek, długo czekał na targu, aż ktoś uratuje go od złego losu, ale nikt się nim nie interesował, więc udało nam się zmienić czarny scenariusz, tuż przed wprowadzeniem konika na rzeźnicki TIR. Ares i Fokus zostały wyciągnięte z tuczarni w przeddzień wywozu do włoskiej rzeźni. Te konie na skutek chorób i strasznej diety, doznały uszczerbku na zdrowiu, aby móc się właściwie rozwijać potrzebują specjalistycznej paszy, zaleconej przez weterynarza. Zakup takiej paszy to dla nas bardzo duży wydatek, na który bez Waszej pomocy, z uwagi na ilość zwierząt znajdujących się pod naszą opieką, niestety nie możemy sobie pozwolić. Gorąco Was prosimy o wsparcie i przekazanie choćby najmniejszego datku na paszę dla Gromci, Pioruna, Aresa i Fokusa, której tak bardzo potrzebują!