Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Waszemu wsparciu opłacilismy operację oka i kastrację oraz leczenie u Manticory oraz u malutkiej suni leczymy jeszcze oczko.
Oczywiście pozostajemy w kontakcie z Patrycją i mamy kilka pomysłów jak im pomoc lepiej by ich wspólne życie było komfortowe.
Patrycja zwróciła się do nas o pomoc w sfinansowaniu diagnostyki i zabiegu u swojej ukochanej suni, gdyż sama utrzymuje się ze skromnej renty chorobowej. Jeździ na wózku i ciężko jej zwyczajnie ogarnąć to samej finansowo.
Co dzień Pati zjeżdża pupą po schodach. Ściąga swój wózek na dół i udaje się na spacer z Manticorą. Tak to wygląda na prawdę. Byliśmy i widzieliśmy jak żyją i funkcjonują.
Sunia nie była zachciewajką Patrycji. Była psem jej byłego partnera. Niestety porzucił je obie. Choć skoro zrobił coś takiego to lepiej chyba dla nich, że nie jest już częścią ich życia. Tak czy inaczej - nie wyobrażamy sobie odwrócić głowę od nich i stwierdzić, że to nie nasz problem. Patrycja nas urzekła tym, że nie zadzwoniła z prośbą, by pozbyć się psa, bo to nie był jej pies... A z prośbą o ratunek dla suni.
Widząc tak ogromnego psa i osobę na wózku ludzie mówią "po co ci ten pies, pozbądź się go, ledwo sama dajesz sobie radę" itp. My tam pojechaliśmy i zobaczyliśmy skromnie mieszkającą młodą kobietę i ogromną miłość Patrycji i tej suni.
Mają tylko tę miłość. A może aż tyle mają. Widać w każdym spojrzeniu, jak ten pies patrzy na nią. Gdy Patrycja bierze smycz w rękę jej skarb nie ciągnie, nie patrzy na inne psy. Widać ogromną więź między nimi. Rozdzielenie ich byłoby dramatem dla każdej ze stron. Dzwonią do nas często ludzie z prośbami, byśmy znaleźli domy dla ich psów, bo "się rozwiedli, bo muszą sprzedać dom a pies w bloku będzie się męczył, bo nie mają czasu" itp. Dziś wam wszystkim oddającym powinno być WSTYD!
Patrycja nie ma nic a nie dopuszcza do siebie nawet przez sekundę myśli o tym, by pozbyć się psa, który nawet nie był jej. Jak, kochani? Pomożemy Pati i już jej ukochanej suni - Manticory?
Laden...