Patyś - ciągła nieufność...

Historia Patyczaka jest smutna i pełna bólu. To, co spotkało tego pięknego psa, musiało być bardzo dotkliwe... Już 1,5 roku walczmy, by przekonał się do człowieka...

Patyś został zabrany z jednego ze schronisk, przerażony tak bardzo, że sikał pod siebie, kiedy tylko zbliżał się do niego człowiek. Piękny, duży pies z takim przerażeniem w oczach i strachem przed człowiekiem, że nie potrafi sobie z nim poradzić. Cały czas pracujemy nad tym, by zrozumiał, że już nic mu nie grozi. Jeśli człowiek ma coś w dłoni, nieważne co, ale ma, Patyś zaczyna uciekać i chowa się przed człowiekiem...

Widać, że chce zaufać, ale najwyraźniej strach jest silniejszy. Czasem ma przebłyski zaufania i pozwoli się pogłaskać, co daje nam nadzieję, że idzie ku lepszemu. Teraz Patyś mieszka w hotelu i uczy się każdego dnia, że człowiek może być dobry. Bardzo prosimy, pomóżcie nam zapewnić mu spokojne życie i czas na zaufanie ludziom. Patyś nie jest młody, ma 11 lat, ale przecież i jemu trzeba dać szansę. Za każdą pomoc dziękujemy.