Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dławi nas już bezsilność i bezradność wobec ogromu nieszczęść dotykających koty. Mamy już ponad 110 kotów i nie możemy przyjmować nowych, ale jak tu odmówić takim 4 małym szkrabkom, które bardzo potrzebują pomocy?
Ich mama przyprowadziła je pod dom Pani Małgorzaty, która zadzwoniła do nas przerażona wyglądem dwóch maluszków.
U nas nie ma już miejsca, dlatego doraźnie zorganizowałyśmy dla całej rodzinki pobyt w pustym mieszkaniu, które niedługo będą musiały opuścić. Pani Małgorzata na naszą prośbę zawiozła kotki z mamą do lecznicy, a potem do mieszkania.
Dwa kotki są na razie niewidome, mają czerwone oczka pokryte błoną, bo zaatakowała je nadżerka. Na szczęście nie mają gorączki. Dostały naszą surowicę, zostały odrobaczone i zaczipowane. Wszystkie mają ujemne testy FeLV/FIV. Jedno kociątko ma na oczku wrzód, który prawdopodobnie będzie wymagać chirurgicznego usunięcia. Na razie dostają do oczek krople i kwas hialuronowy i wydaje się, że jest już lekka poprawa.
Kotki mają około 8 tygodni, jedzą chętnie, ale nie wszystkie trafiają do kuwety – pewnie te 2 niewidome nieboraczki nie umieją jeszcze znaleźć się w nowych warunkach. Kocia mama wydaje się zdrowa, ma ogromny apetyt i może się u nas najeść do woli.
Bardzo Was prosimy o wsparcie całej rodzinki, bo opieka weterynaryjna, profilaktyka, karma i żwirek dla 5 kotów to dla nas kolejny, ogromny wydatek. Każda wpłata to szansa dla tych kotek na lepsze życie.
Bardzo dziękujemy za Waszą nieustanną pomoc i pomaganie kotom razem z nami ❤️
Laden...