Oreo – wyrwijmy go z kajdan ludzkiej obojętności

Kolejny tak zwany zwykły kundel, nierasowy, bez papierów, wygląd pospolity - tak ocenia większość ludzi, bardzo smutne... Pies, którym nikt się nie zachwyca, nikt nie poświęca mu swojej uwagi, jak gdyby był niewidzialny, bezwartościowy, niezasługujący na czyjąś uwagę…

Jakie to przykre, że świat w tak okrutny sposób klasyfikuje istoty, jedne stawiając na piedestale, a inne spychając na margines. Ten psiak jest w dodatku chory - ma odmrożone jądra, biegunkę i narośl na tylnej łapie. Musimy mu przeprowadzić wszystkie badania, ale już wiemy że jądra są do jak najszybszego usunięcia. Odmrożone wręcz zagrażają jego życiu!

Psiak lgnie do ludzi. Nie przejawia agresji do innych zwierząt. Tylko ten wzrok pełen tęsknoty, smutku, lęku i... Oddania. Skąd w ludziach tyle obojętności na cudzą krzywdę… Prosimy Was o pomoc w leczeniu Oreo, psiaka, którego chcemy ocalić!