Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Co jeszcze nas spotka? Wracając z interwencji, kątem oka ją dostrzegłam... Siedziała przy rogu budynku, prószył na nią śnieg. Szybko zawróciliśmy, podeszliśmy... Bała się, ale była bardzo głodna. Malutka sunieczka z ogromnym brzuchem.
Wypytaliśmy miejscowych, odpowiedzieli, że od kilku dni tu jest, pojawiła się nagle, że coś tam rzucali do jedzenia, ale ona w ciąży więc jej nie chcą.
"Niech sobie radzi jak się jej zachciało" - usłyszeliśmy, ręce nam opadły.
To psie dziecko niczemu winne miało samo sobie radzić? Bo ktoś nie zadbał o sterylizację ? W XXI wieku? Gdzie jest masa możliwości? Zabraliśmy, choć z miejscem krucho, ale zostać nie mogła! Jutro umawiamy ją na zabieg. Błagam o pomoc! W ostatnim czasie przyjęliśmy kilka ciężkich przypadków, tworzymy azyl dla takich właśnie psów, który pochłonął całe nasze zaplecze finansowe.
Zerka - bo takie imię dostała, jest bardzo kochana, słodka i dzielna. Widać, że nie miała dobrego życia. Pomożecie?
Laden...