Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
I choć moje ludzkie dzieci są już duże to jednak pod moją opieką pozostaje spore stadko kopytnych dzieciaków, które również kocham całym sercem. Wczorajszy Dzień był, więc dla mnie cudowny podwójnie. Wymarzyny prezent- dalsze spokojne życie moich najbliższych !!! Przecież nie ma nic piękniejszego ! Chciałabym, więc podziękować każdemu kto zechciał pomóc Nam w tej zbiórce, ale przede wszystkim wylać bukiet wdzięczności na Aniołka JB, który nie po raz pierwszy zadbał o kolejne, piękne i bezpieczne jutro Naszych schorowanych podopiecznych. Dziękuję Ci za ogromne wsparcie i finalnie najcudowniejszy prezent na świecie !!!
Azyl Dla koni, to miejsce w którym przebywa stado różnych gatunków ocalonych od śmierci zwierząt. Większość z Nich to konie po przebytej ciężkiej chorobie zwanej ochwatem, co wyklucza Je dożywotnio z możliwości jedzenie trawy. Ich jedynym podstawowym pokarmem jest siano oraz specjalistyczne pasze pozbawione białka i cukrów.
Ochwat u konia to rozległe zapalenie tworzywa kopytowego. Wyróżnia się dwa rodzaje zapalenie kopytowego - ochwat ostry lub przewlekły. Nieleczone objawy mogą doprowadzić do niedokrwienia i niedotlenienia materiału kopytowego, co tworzy ogromny stan zapalny, ból i ucisk podczas chodzenia. Koń może nawet stracić możliwość przemieszczania się, czy normalnego funkcjonowania.
By nasi podopieczni mogli żyć bez bólu spowodowanego nawrotami tej ciężkiej choroby, musimy zapewniać Im każdego dnia właściwą dietę. Dla nich to jedyna szansa na życie bez cierpienia. Konie, który trafiły pod naszą opiekę z ochwatem przewlekłym - nie chodziły! Doprowadzenie Ich do obecnego funkcjonowania, w którym mogą chodzić i biegać to efekt długoterminowego leczenia i ortopedycznej opieki kowalskiej. Niektóre z nich mimo najlepszych specjalistów z Polski nie przeżyły... Może dla niektórych osób siano to tylko siano, ale w przypadku naszych koni to podstawa Ich dalszego, bezpiecznego życia!
Ostatnia zbiórka siana miała w teorii pozwolić nam na zabezpieczenie koni do końca kwietnia. W praktyce wyszło inaczej, bo siana zeszło więcej niż zakładaliśmy. Nie można przecież żałować i wyliczać zwierzętom podstawowego pożywienia. Już pod koniec marca domawialiśmy transport siana.
Na chwilę obecną przed zbiorami z nowych plonów koszt jednej kostki siana to nadal 10 zł. W
miesiącu potrzebujemy około 240 kostek co daje 2400 zł, zabezpieczenie na 2 miesiące – 4800 zł. Do tego dochodzi usługa transportowa, która obecnie wynosi za pojedynczy transport 750 zł. W miesiącu konieczne są 3 transporty - 2250 zł (faktury za transport załączniku).
Bardzo prosimy pomóżcie nam. Dla naszych zwierząt oznacza to dalszy byt! Szedar uratowany od handlarza... ledwo chodzący. Szedar po pierwszej wizycie kowala w Azylu...
Laden...