Musimy wykastrować Plamkę! Prosimy o pomoc

Plamka to koci podlotek, który w życiu zaznał już wiele bólu i cierpienia, ale jednocześnie los się do niego uśmiechnął.

Znaleziona na ogrodzie, gdzie została wyrzucona z samochodu, zaniedbana i chora, trafiła do dobrych ludzi, którzy zapewnili jej opiekę i opłacili długie leczenie. A kiedy przyszła pora na kastrację, poprosili nas o pomoc. Sfinansowaliby ją sami, ale wydane na leczenie i diagnostykę setki złotych, uniemożliwiało im opłacenie zabiegu teraz. A kotka rosła i zabieg był wskazany.

Zgodziliśmy się pokryć koszty, licząc jak zawsze na pomoc dobrych ludzi. Bo ci ludzie wiedzą, jak ważna jest kastracja i ograniczanie kociej bezdomności.

Dziękujemy za pomoc!