Po prostu błagamy o pomoc

Drodzy miłośnicy zwierząt. Od kilku miesięcy walczymy z bezdomnością maluchów. Ilość małych kociaków rosnie w strasznym tempie.

W gabinecie weterynaryjnym Pluto, w domach tymczasowych przebywa kilkadziesiąt kociaków. Większość kociąt to zwierzęta chore, z kocim katarem i biegunkom. Pracujemy 24 godziny na dobę, dbamy o zdrowie kociąt, sprzątamy klatki, karmimy, doglądamy.

Z racji, że zwierzęta są najczęściej chore, koszty leczenia maluchów rosną z dnia na dzień. Czasem wystarczy antybiotyk, czasem, niestety, musimy rozszerzyć leczenie o kroplówki, lei, specjalistyczne karmy. Czasem nic już nie da się zrobić.

Walczymy o każdy dzień. Każdy dzień koci. Niestety koszty leczenia rosną z dnia na dzień, a kotów przybywa. Mamy koty stąd, ale też z Częstochowy i Węgierskiej Górki, ponieważ nie wszystkie fundacje odbierają telefon..

My nie odmawiamy, ratujemy, leczymy i zapraszamy w odwiedziny naszych maluchów. Ludzie, którzy nas znają wspierają nas jedzeniem i żwirkiem dla kociąt na leczenie musimy sobie nazbierać.

Kochani zwierzolubni, każdy sms, każda wpłata, każde udostepnienie postu, zbiórki zbliża nas do zapłaty faktury za leczenie. Dziękujemy za pomoc.