Życie pieska jest zagrożone! Pocisk walczy ze śmiercią...

Tak naprawdę nie wiemy, co mu się stało, został znaleziony w takim stanie przez policjanci patrolujących dzielnicę. Być może ktoś go skrzywdził, mógł też zostać potrącony przez samochód.

Piesek ma poważnie zranioną głowę i uraz mózgu. Konieczne jest jak najszybsze wykonanie rezonansu magnetycznego, ponieważ Pocisk traci przytomność i ma napady epilepsji. 

Jego łapki są okaleczone. Jego ciałko przeszywał nieustający ból, piesek niewyobrażalnie cierpiał. Podczas badania w zaprzyjaźnionej lecznicy Best u psiaczka stwierdzono również ciężkie zapalenie uszu.

Pocisk to dzielny piesek. Codziennie ma podawane antybiotyki i leki przeciwzapalne, a także zmieniane opatrunki na łebku. Weterynarze wygolili i oczyścili mu uszka, które są też zakrapiane i owijane bandażem z maścią.

Przed pieskiem jeszcze długa droga do wyzdrowienia. Rezonans pokaże nam przyczynę ataków padaczkowych i omdleń, mamy nadzieję, że to nic poważnego i uda nam się ją wyeliminować.

Kochani, to Wasza pomoc ratuje życie naszym podopiecznym! Gdyby nie Wy, wiele tych istot nie miałoby nawet szansy na podjęcie leczenia. Wiele z nich odeszłoby za tęczowy most... Nie pozwólmy odejść za niego Pociskowi!

Do przedstawicielstwa naszej fundacji zgłosili się wolontariusze z Zaporoża z prośbą o ratunek dla poważnie rannego pieska.