Podlasie płacze i prosi o wsparcie dla bezdomniaków...

Kochani, kolejna pilna interwencja! W imieniu puchatków i ich mamy prosimy o pomoc. A taka oto ich historia:

Interwencja jakich wiele. Wieś, podwórko, stodoła... Młoda sunia, która się oszczeniła. Ludzie, którzy szukają pomocy, nie umieją poradzić sobie z problemem. 5 puchaczy oraz mama są obecnie pod opieką TOZ. Szczeniaki obecnie przechodzą proces przygotowań do adopcji - szczepienia, odrobaczanie, czipowanie. Mama czeka na sterylizację. Pieski mają ok. 2,5 miesiąca. Maluszki będą małych rozmiarów. Mama jest nieduża.

Obecnie prosi o wsparcie na pokrycie kosztów leczenia, opieki, wyżywienia, transportu i procesów adopcji (ogłoszenia olx/transport). 

Prosimy Was o wsparcie. Dzięki Wam możemy dalej działać! Kociaki nadzorowały pracę ekipy TOZ, towarzysząc nam na każdym kroku. Kotki oczywiście też przeszły przegląd. Dziękujemy za każdy gest wsparcia dla Podlasia!