Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
To się nigdy nie skończy... Dziś dostaliśmy SMS z prośbą o pomoc dla starszej, pogryzionej suni w typie terriera.
Natychmiast skontaktowaliśmy się z nadawcą i pół godziny później sunia była już w naszym samochodzie. Niestety nie mamy innego auta jak stara osobówka, więc sunia jechała jak jechała...
Młody człowiek, który przekazał nam sunię, mówił, że był z nią rano u weta. Babunia nie ma prawie zębów, ma masę kleszczy, świerzb w uszach a jej pyszczek jest mocno pogryziony.
Babcia jest u nas, rany zostały przemyte. Brzusio dostał jeść, czipa nie ma. Czekamy na wiadomości od weterynarza w celu umówienia wizyty.
Kochani nie wiemy, ile wyniosą koszty diagnostyki i leczenia. Dlatego prosimy o cokolwiek. Trzymajcie kciuki za babunie.
Laden...