Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Trochę to trwało ale kicie doszly do siebie.
Są już bezpieczne i mrrrrucząco dziękują dobrym ludkom za pomoc i wiarę w to że będzie dobrze :)
Biała kicia cichutko prosił o pomoc. Leżała jak skamieniała...
Na szczęście znalazła się osoba, które nie przeszła obojętnie wobec kociego cierpienia. Pani, która zajęła się kotką, powiedziała: "nie miała siły się podnieść tylko rozpaczliwie się rozmiauczała, jakby błagał o pomoc". Biała była dzielna (przynajmniej próbowała być), choć jej ciałko aż się trzęsło z bólu.
W tym samym czasie przyniesiono drugą kotę – coś jej łapkę odgryzło? Obcięło? W każdym razie wygląda to paskudnie.
U Białej kici okazało się, że ma otwarte złamanie łapki. Drugiej trzeba łapę opatrzyć, zagoić. To dłuuugi proces.
Obie bardzo proszą o ciepłe myśli i o grosik na leczenie – tegoroczny sezon jest ciężki, a kotki nie chcą, żeby ich operacje odebrały jakimś innym biedakom szanse na leczenie…
Laden...