Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Gdy nadamy ostatnie imię przestaniemy istnieć.
Zostaliśmy pokonani. Pokonani przez prozę życia. Brak środków finansowych na działalność fundacyjną. Nie mamy na karmę, na żwir, na weterynarza. Nie mamy na nic.
Mamy tylko 114 kotów pod opieką i kolejne zgłoszeia kotek na kastrację, których nie wykastrujemy, bo nie mamy za co. A one będą rodzić i rodzić kolejne bezdomne koty. Kolejne cierpienia. Utrzymanie jednego kota bez opieki weterynaryjnej to 160 zł zakładając, że kot je normalną karmę. A gdzie opieka weterynaryjna, leki ? Gdzie pomoc finansowa w leczeniu kotów wolnożyjących.
Czujemy się totalnie pokonani i bezradni. W skali miesiąca potrzebujemy na utrzymanie fundacji ok. 20 tys. zł. Nie mamy tyle, nie mamy takich darowizn. Musimy się zatrzymać. Oby nie na zawsze.
Camping - żyje tylko dzięki Wam. Co miesiąc musi otrzymywać drogie leki. Bez nich jego życie to ból. Jak mu powiedzieć, że będzie cierpiał bo nie mamy pieniędzy ?
Gdy Jezyk do nas trafił był wrakiem kota. Umierający, brudny, skonany. Dziś jest pięknym kotem, czekającym bezpiecznie na dom. Jednak jego szczęście może niedługo się skończyć - gdy przestaniemy istnieć - on też nie będzie miał gdzie pójść.
Gertruda została zaatakowana widłami. Miała być poddana eutanazji. Gdyby nie my, gdyby nie Dom Kota była by martwa. Teraz zdrowa, szczęśliwa czeka na dom stały. W tym roku takie koty jak Gertruda nie dostaną od nas szansy :( Nie będzie za co ...
Ogon Evo został zmiażdżony przez auto, w którym nie wadomo ile przejechała. Evo udało się uratować, ogona nie. Dziś żyje dzięki Wam i tymczasowej opiekunce. Jeśli na naszej drodze ponownie stanie taka kotka, nie pomożemy jej. Nie będziemy mieli za co ...
Wielki Łeb odchodzi powoli. Wiemy, że każdy dzień z nami jest losem na loterii. Gdyby został na wolności już by nie żył. Choroba nerek zabierała by go wolno i boleśnie, konał by pod krzakiem czekając na ciepło śmierci. Takich kotów jak Wielki Łeb w tym roku nie uratujemy. Nie będziemy mieli za co ...
Jagna dziś jest szczęśliwa w swoim domu. Przepuklina przeponowa i złamanie kości udowej plus ludzk aznieczulica próbowały ją zabić. Gdyby stanęła dziś na naszej drodze nie moglibyśmy jej pomóc. Nie mielibyśmy za co ...
Dasza uciekła przed wojną. Aby do nas dotrzeć pokonała ponad 1500 km. W Domu Kota odnalazła schronienie do czasu aż ktoś jej nie pokocha. Co się stanie z Daszą gdy zabraknie nam pieniędzy ? Dasza nie ma dokąd wracać ...
Możemy tak wymieniać bez końca.
Miśka,
Strzałka,
Misiu,
Milki,
Lukrecja,
Octavian,
Chedar,
Rekin,
Wieśka.
I tak dalej. Życie za życiem. Które jest dzięki nam i dzięki Wam. Pytanie kiedy lista przestanie się zapełniać :(
Laden...